Recenzja książki: Zbiór miłości niechcianych

Recenzuje: Piotr Piekarski

Zbiór miłości niechcianych Edyty Folwarskiej to skondensowana opowiastka o miłości w czasach Tindera. Książka o sercowych perypetiach Oliwii, redaktorki w popularnej gazecie, to lektura na jeden wieczór – jest bardzo dynamiczna, szalona, napisana wyrazistym, mocnym językiem, przypominająca konwencją popularne seriale o singielkach.

Oliwia na miłość życia trafiła zupełnym przypadkiem. Po wspaniałym ślubie miało nastąpić to, co autorzy baśni kwitują słowami: I żyli długo, i szczęśliwie, ale... w noc poślubną wyleciała z małżeńskiego łóżka. Potem zaś był rozwód, a następnie ciąg rozczarowań i kolejnych związków, odreagowanych w popularnych knajpach i klubach. Czy Oliwia wreszcie się ustatkuje? Czy pomogą jej w tym przyjaciółki? Czy wyciągnie wnioski z kolejnych nieudanych związków?

Zacząć trzeba od pewnej umowności i skrótowości książki Edyty Folwarskiej. Formalnie mocno przypomina ona popularne komedie romantyczne czy seriale obyczajowe – dzieje się tu szybko i dużo, kolejni bohaterowie charakteryzowani są poprzez proste, bardzo wymowne sceny, a kolejne związki opisywane są i podsumowywane po prostu błyskawicznie. Dla Oliwii seks jest ważną sferą życia, znajdziemy więc w powieści sporo scen łóżkowych, które ucieszą zapewne miłośników powieści erotycznych. To nie jest książka, w której analizuje się każde słowo czy najdrobniejsze emocje poszczególnych postaci. Ale też główna bohaterka nie należy do osób, które bez końca rozpamiętywałyby przeszłość.

Oliwia korzysta z życia bez umiaru. Przypomina ćmę, którą nieuchronnie przyciąga płomień świecy. Raz po raz raniona, rzuca się w kolejne związki bez opamiętania. Spala się w nich, by się po chwili odrodzić – silniejszą. W piciu – i w miłości – wyznaje zasadę „klin klinem". Czytelnicy łatwo powinni dostrzec, jakie lekcje Oliwia powinna wynieść z kolejnych związków. Czy jej samej się to udaje? Trudno powiedzieć – na razie jej życie uczuciowe bardzo mocno przypomina rozpędzony rollercoaster. Szczęście przeplata się tu z rozpaczą, a łzy ze śmiechem. Jeśli ta kolejka kiedykolwiek się zatrzyma, główna bohaterka będzie miała szansę wyjść z przejażdżki dużo mądrzejsza. O tym jednak przekonamy się w kolejnym tomie cyklu.

Zbiór miłości niechcianych to trochę chic lit po polsku, trochę książkowa wersja „Seksu w wielkim mieście", którego akcja toczy się jednak w Warszawie, nie w Nowym Jorku. To książka, którą czyta się błyskawicznie, to lekka porcyjka rozrywki do połknięcia „na raz", w jeden, może – dwa wieczory.

Tagi: bóg

Kup książkę Zbiór miłości niechcianych

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zbiór miłości niechcianych
Książka
Inne książki autora
Niewinne tarapaty
Edyta Folwarska0
Okładka ksiązki - Niewinne tarapaty

Natalia jest znaną aktorką, ale bardziej słynie z Instagrama, na którym udało jej się zdobyć milion followersów. Kiedy dostaje rolę w serialu Niewinne...

Pokusa
Edyta Folwarska0
Okładka ksiązki - Pokusa

Inez zawsze chciała być jak Carrie Bradshaw z serialu ,,Seks w wielkim mieście" - mieć szafę pełną markowych butów, świetną pracę i przystojnego faceta...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy