Recenzja książki: Zamczysko strachulców. Grom z jasnego nieba

Recenzuje: Dorota Józefiak

Według uczniów szkoła to istna tortura: nauka, zadania domowe, lektury i nie kończące się zadania z matematyki. Jednak w dalekiej krainie, do której nie dotarł jeszcze żaden człowiek, istnieje miejsce, w którym szkolą się prawdziwe straszydła. Jest to niezwykle przyjazna placówka, w której nagradzane jest złe zachowanie, a wszystkie pozytywne odruchy są srogo karane.

- Pepin, marsz do kąta! Znowu jesteś uśmiechnięty!
- Przepraszam, więcej nie będę!

Zamczysko strachulców to miejsce, w którym spotykają się istoty z koszmarów, by doskonalić się w magii i w straszeniu niewinnych ludzi. Żeby dostać dobrą ocenę, trzeba się bardzo pilnować. Nie wolno czynić dobra, mieć dobrego humoru i pomagać innym.

Pewnego dnia dobiega do uczniów bardzo ważny komunikat. Lady Krakra wzywa potworne dzieciaki do siebie. Ma dla nich nie lada gratkę – urządzenie, którym wyrządzą sporo szkody! Oczywiście, cała impreza ma stanowić dla nich wielką niespodziankę, więc prześcigają się w pomysłach, co złego zrobią tym razem..

- Wyciągniemy baterię z gwiazd, żeby noc była jeszcze ciemniejsza!

- Przyleci latający spodek UFO i nas porwie!

- Tak nastraszymy dzień, że już nigdy nie wstanie!

Tak, te dzieciaki są koszmarne, a niespodzianka dla nich – przednia. W całym tym zamieszaniu okazuje się, że między dwójką uczniów rodzi się prawdziwe uczucie. Tylko czy zauroczenie jest pożądane w tym miejscu?

Zamczysko strachulców to komiks, który budzi bardzo pozytywne odczucia. Oczywiście, bohaterowie powinni być straszni, ale nie da się ich nie lubić. Dziecko zamiast bać się potworów, zaczyna się z nimi świetnie bawić, bo błyskotliwe wypowiedzi, zabawne stwierdzenia są w tekście na porządku dziennym. Pięknie ilustrowana książeczka oswaja malucha z nową formą, pokazuje, że treść można przedstawić też obrazkowo, a czytanie komiksu może być tak samo przyjemne, jak lektura standardowej książki. I chociaż w mniejszym stopniu oddziałuje na wyobraźnię, bo jednak postaci mają realne, jasno określone kształty, konkretny kolor skóry, włosy, nosy i stroje, to i tak stanowi świetną rozrywkę. Nie tylko dla dziecka, ale też dla rodzica.

Godna polecenia propozycja dla dzieci, które lubią oderwać się od rzeczywistości i chcą zmierzyć się z własnymi demonami. Świetnie wykreowany świat zamczyska zauroczy każde dziecko, a maślany wzrok wilkołaka, którym chce roztopić serce swojej czerwonowłosej koleżanki, doda lekturze atrakcyjności.

Kup książkę Zamczysko strachulców. Grom z jasnego nieba

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zamczysko strachulców. Grom z jasnego nieba
Autor
Inne książki autora
Zamczysko strachulców. Do ataku!
Mr Tan0
Okładka ksiązki - Zamczysko strachulców. Do ataku!

Pani Śmierćnagła zachorowała. Siedziała w swoim przepastnym fotelu, okutana w obrzydliwy zasmarkany szlafrok i trzęsła się z zimna jak osika. Jej nos przypominał...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy