Recenzja książki: Zakopane i okolice

Recenzuje: mrowka

„Zakopane i okolice” to przewodnik Ewy Stadtmuller i Anny Chachulskiej dla małych czytelników. Książka wydana w serii „Skrzat poznaje świat” wydawnictwa Skrzat to pięknie ilustrowany album – podpowiedź dla tych, którzy chcieliby na kilka dni wybrać się w góry.

 

Narratorem książki jest zakopiański skrzat, który ma zachęcić dzieci do wspólnego zwiedzania i podtrzymywać przekonanie, że maluchy są słuchaczami długiej i pięknej gawędy. Skrzat ujawnia się przede wszystkim w pełniących funkcję fatyczną drobnych wypowiedziach – i trudno się oprzeć wrażeniu, że jest tworem nie do końca dobrze uzasadnionym. To „skrzat” nadaje tej opowieści lekkiego infantylizmu, wydaje się, że tak autorka chciała zamanifestować fakt, że publikacja przeznaczona jest dla dzieci: ale przecież i bez tych wstawek młodym odbiorcom czytałoby się ten tekst przyjemnie.

 

Stadtmuller proponuje swoim czytelnikom siedem „spacerów” – specjalnie przygotowanych turystycznych szlaków, często tematycznych. Prezentuje obyczaje i kulturę górali, ich twórczość oraz – co stanowi najlepszy chyba punkt książki – legendy i podania ludowe. Opisuje charakterystyczne dla Tatr rośliny i zwierzęta oraz miejsca, których w wycieczce nie wolno pominąć. Prowadzi odbiorców jak przewodnik, robiąc nawet przerwy na posiłki i odpoczynek. Fakt, że przeplata legendy encyklopedycznymi informacjami sprawia, że książka przestaje być suchym zbiorem wiadomości i zaczyna tętnić życiem. Kiedy ilość faktów mogłaby czytelnika znużyć, rozpoczyna się baśniowa historia, oddalająca rutynę. Mocną stroną tego przewodnika są owe gawędy – teksty, które można opowiadać grupom dzieci na przykład przy ognisku lub podczas wędrówek po górach. Wydawnictwo poleca tę książkę jako pomoc dla nauczycieli prowadzących lekcje w ramach ścieżki regionalnej. Ale to nie jedyne jej przeznaczenie, jako że przytacza legendy raczej mało znane. W pierwszych klasach szkoły podstawowej maluchy otrzymują czasem nudnawe czytanki – historie z tego przewodnika budzą zainteresowanie, a przy tym przybliżają góralski folklor.

 

To, co w „Zakopanem” lekko irytuje, to pewna maniera autorki – o niektórych postaciach ważnych dla gór pisze, tytułując je „pan” lub „pani”, o innych pisze po nazwisku. Nawet jeśli to tekst dla dzieci, ciągłe powtarzanie o „pani Ewelinie Pęksowej” zaczyna razić, zwłaszcza że pozostałych taką atencją Stadtmuller nie darzy. Nigdy nie zapomina o uhonorowaniu niektórych osobistości – jednak może warto byłoby ujednolicić sposób prezentowania „bohaterów” tatrzańskich szlaków.

 

Drugą nietrafioną rzeczą są rymowane quasi-zagadki. Nie od dzisiaj wiadomo, że jeśli ktoś nie potrafi rymować, tworzy w duchu grafomanii. Tyle że w drugiej części książki coraz częściej zaczynają się powtarzać w zamierzeniu humorystyczne rymwanki-potworki, w dodatku nie zawsze możliwe do odgadnięcia przez maluchy. Przytacza się w „Zakopanem i okolicach” znane postacie związane z regionem – życiorysy sławnych ludzi skłaniają do zainteresowania się ich osiągnięciami. Ewa Stadtmuller i Anna Chachulska nie chcą zastępować zwykłych przewodników, mają zamiar opowiedzieć więcej, niż standardowo da się usłyszeć na tatrzańskich szlakach. Przy tym tom „Zakopane i okolice” naprawdę wciąga – to zwiedzanie, choćby chwilowo tylko na papierze, nie pozostawi maluchów obojętnymi na piękno i tajemniczość gór. Może niepotrzebnie akcentuje się w nim najbardziej dziś komercyjne elementy Zakopanego – na przykład przejazdy bryczką. Myślę, że warto byłoby zatrzymać się na opisach przyrody, historii i literatury, a nie wchodzić w sferę turystyki na pokaz.

 

Książka mieści w sobie dwa dyskursy – jeden to prosta i spójna opowieść skrzata (trudniejsze terminy zostały oznaczone gwiazdką i wyjaśnione na końcu tomu). Drugi, równoległy dyskurs to encyklopedyczne wiadomości podane na marginesach i, co trzeba zaznaczyć, przeznaczone dla starszych czytelników. Choć tematyka marginesów i właściwej części książki przeważnie się pokrywa, trudno jest czytać równolegle obie warstwy. Łamanie sprawia, że takie rozwiązanie jest praktycznie niemożliwe i w pierwszej fazie lektury może rozpraszać dziecko. Warte uwagi są ilustracje – w ogóle cała graficzna strona tej książki. Piękne rysunki i zdjęcia uwypuklają urok gór i zachęcają do zwiedzania. Specjalna wkładka przygotowana przez Annę Chachulską ma pomóc w sprawdzaniu wiedzy: to

Kup książkę Zakopane i okolice

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zakopane i okolice
Książka
Zakopane i okolice
Ewa Stadtmüller, Anna Chachulska
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy