Recenzja książki: Zaklęta w łabędzia

Recenzuje: Ilona Wolińska

Książki z Serii Butikowej przyciągają uwagę czytelników i zachwycają swoją przepiękną oprawą. Jednym z tytułów, który ostatnio zwrócił moją uwagę, jest „Zaklęta w łabędzia” autorstwa M. A. Kuzniar. Z twórczością autorki wcześniej się nie zetknęłam, więc sięgając po tę powieść, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Zaintrygowana licznymi pozytywnymi recenzjami, z zapałem zagłębiłam się w lekturę.

 

Gdy pierwsze płatki śniegu spadają na ulice miasta, czuć podniosłą atmosferę i ekscytację oczekiwania. Udział w tych bajkowych przyjęciach dla wielu jest marzeniem, a dla niektórych staje się obsesją…

 

Początkujący malarz, Forster Sylvan, znajduje zaproszenie na tajemniczy bal organizowany w rezydencji Wichrowe Klify. Za namową przyjaciela, młodego dziennikarza, postanawia wziąć w nim udział. Po przekroczeniu progu rezydencji Foster ulega czarowi wieczoru; jest oczarowany blaskiem, muzyką i tancerką występującą podczas balu. Zdeterminowany, by dowiedzieć się więcej o organizatorach balu, odkrywa opuszczony dwór pełen mrocznych sekretów, a w nim kobietę, która desperacko pragnie uwolnić się od rzuconej na nią klątwy.

Oczarowany nią, Foster zakochuje się bez pamięci, jednak czy miłość i poświęcenie zdołają przełamać zły czar rzucony na kobietę?

 

Od czasu do czasu lubię wyjść ze swojej strefy komfortu i zanurzyć się w lekturze powieści z gatunku, po który na co dzień nie sięgam, dlatego zdecydowałam się na „Zaklętą w łabędzia”. Historia snuta przez autorkę wciąga i intryguje od pierwszych stron, a baśniowy klimat zachwyca i zapiera dech w piersiach. Z przyjemnością zagłębiałam się w kolejne rozdziały, odkrywając tajemnice wraz z bohaterem. Piękne i malownicze opisy sprawiają, że czytając książkę, możemy przenieść się na jej karty i choć na chwilę poczuć się jej częścią. Niestety, nie wszystko w tej historii wypadło tak, jak oczekiwałam po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów. Do pewnego momentu książkę chłonęłam z fascynacją, a umiejętnie budowane napięcie podsycało moją ciekawość i chęć odkrywania kolejnych tajemnic. Z zapartym tchem śledziłam rozwój wydarzeń, jak zahipnotyzowana przewracałam kolejne strony, by jak najszybciej poznać zakończenie. I cóż… Zakończenie, które zaserwowała mi autorka, krótko mówiąc, rozczarowało mnie, odniosłam wrażenie, że zostało napisane na szybko.

Podsumowując, „Zaklęta w łabędzia” autorstwa M. A. Kuzniar to dobrze napisana historia w baśniowym klimacie, pełna mroku, magii i cudów. Jestem pod wrażeniem kunsztu pisarskiego autorki, posiada ona niesamowity talent do kreowania wyjątkowych powieści, przesiąkniętych magią i tajemniczością. Świetnie potrafi budować napięcie i wzbudzać w czytelniku emocje. Dużym plusem tej historii jest również doskonale odzwierciedlone tło historyczne; autorka pięknie maluje słowem, a opisy miejsc zachwycają. Dla miłośników baletu „Jezioro łabędzie” będzie to lektura idealna, doskonała dla tych, którzy kochają baśnie. Mimo rozczarowania zakończeniem, książkę oczywiście polecam, z pewnością zachwyci nie jednego czytelnika.

Tagi: Zaklęta w łabędzia

Kup książkę Zaklęta w łabędzia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zaklęta w łabędzia
Książka
Recenzje miesiąca
Po tamtej stronie rzeki
Ewa Szymańska
Po tamtej stronie rzeki
Już Ci nie uwierzę
Izabela M. Krasińska ;
Już Ci nie uwierzę
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy