Recenzja książki: Zagubiony chłopiec

Recenzuje: Justyna Gul

Droga ku wolności

Jaka jest cena wolności? Ile istnień ludzkich trzeba poświęcić, by przetrwać terror i zagwarantować sobie prawo do godnego życia w Sudanie, gdzie religia i polityka tylko podsycają stan wojny i pozwalają korzystać do granic przyzwoitości z cudzego nieszczęścia? Jak wygląda życie w miejscu, gdzie muzułmańscy Arabowie z Północy walczą z wyznawcami religii animistycznych i chrześcijanami z Południa, poświęcając przy tym setki niewinnych osób? O tym wszystkim opowiada Aher Arop Bol we wstrząsającej powieści autobiograficznej „Zagubiony chłopiec”.

 

Opublikowana przez Wydawnictwo Św. Stanisława BM historia to zapis drogi, jaką przebył mały sudański chłopiec, który w państwie targanym krwawymi konfliktami dostał się do obozu dla uchodźców w Panyido. Obecnie, jako dorosły mężczyzna, za pośrednictwem książki pragnie nie tylko zwrócić uwagę na ofiary wojen i sytuację uchodźców, ale również podziękować wszystkim tym, którzy w tej podróży przez piekło dodawali mu odwagi oraz którzy pomogli przetrwać.

 

W maju 1983 roku w Madingbor założyciele Ludowej Armii Wyzwolenia Sudanu rozpoczęli zbrojny atak z zamiarem obalenia rządu islamistów. Tak rozpoczęła się wojna, której ceną było dwa i pół miliona istnień oraz plaga nienawiści, zazdrości, korupcji i bezwzględności. Aher Arop Bol opowiada o swoich doświadczeniach, ale jego głos jest głosem tysięcy przedstawicieli mniejszości narodowych w Panyido i innych obozach dla uchodźców.

 

Panyido w Etiopii było zaledwie przystankiem w długiej wędrówce autora ku wolności, wykształceniu i godności osobistej. Tu też, po raz pierwszy, ci, którzy byli wyznawcami animizmu, zetknęli się z chrześcijaństwem, modlitwa szybko stała się częścią codzienności, sposobem na rozmowę z Bogiem i choć na chwilę - na uwolnienie się od trosk i cierpienia. Aher przystępuje do chrztu, zmieniając imię na Santino, a znacznie później w obozie dla uchodźców w Kakuma w Kenii kończy kurs katechezy i zostaje zatwierdzony jako człowiek kościoła rzymskokatolickiego. Niezachwiana wiara w Boga towarzyszy chłopcu nawet w najgorszych momentach, kiedy wydaje się, że to śmierć jest właśnie najłatwiejszą drogą.

 

Kolejne lata oznaczają nowe obozy dla uchodźców, warunki urągające ludzkiej godności, głód, szczerzące się choroby i powszechną niechęć miejscowych. Kiedy w obozie w Kakuma udaje mu się, dzięki niezwykłemu samozaparciu i hartowi ducha, ukończyć szkołę średnią, Santino decyduje się na wyprawę do Ifo w północno-wschodniej Kenii, gdzie przyjmowane są wnioski o przesiedlenie do Stanów Zjednoczonych.

 

Podróż do Nairobi z planem opuszczenia kontynentu kończy się jednak fiaskiem - na miejscu okazuje się, że pracownicy organizacji dobroczynnej Joint Voluntary Agency (JVA) zakończyli już rekrutację. Te wszystkie przeżycia oraz kolejne wydarzenia toczące się w Nairobi, Malawi, Zimbabwe i Południowej Afryce, by zakończyć podróż powrotem do korzeni, przekonują,, jak wielką wole walki i siłę ducha trzeba mieć, by móc walczyć o marzenia. W trakcie kolejnych lat autor przekonał się, że ludzie potrafią być okrutni i są w stanie wykorzystać słabszych od siebie, a układy i biurokracja uderzają w tych, którym pomoc państwa powinna służyć. Santino spotyka jednak również ludzi serdecznych, którzy zdają sobie sprawę z tego, że tak, jak mordercę zawsze będzie prześladować jego zbrodnia, tak dobro poczynione drugiemu człowiekowi zawsze wróci.

 

„Zagubiony chłopiec” nie jest książką łatwą i przyjemną. To zapis traumatycznych wydarzeń, naznaczonych krwią współbratyńców, pogardą i cierpieniem, który pochłania naszą uwagę bez reszty. Aher Arop Bol stworzył jednak opowieść nadziei, woli walki, niosącą przesłanie, które stało się jego mottem od chwili przeczytania książki Dawida Schwartza: „Jeśli postanowisz coś zrobić albo czegoś spróbować, nieważne, czy to będzie słuszne, czy nie, umacniaj w sobie pewność i zwalczaj lęk, i nie cofaj się dopóty, dopóki sam nie przekonasz się, co w tym postanowieniu było słuszne, a co nie”. Przeżycia autora są dowodem na prawdziwość tych słów, a jego książka pozostaje nie tylko w naszych sercach - jak brzmi deklaracja na okładce - ale również w umysłach i duszy.

Kup książkę Zagubiony chłopiec

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zagubiony chłopiec
Książka
Zagubiony chłopiec
Aher Arop Bol
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy