Recenzja książki: Zaczaruj mnie

Recenzuje: Justyna Gul

Nic nie muszę!

Mówi się, że fortuna kołem się toczy. Chwile szczęścia w naszym życiu przeplatają się z traumatycznymi wydarzeniami, a przeciwwagą dla trudnych chwil są momenty pełne śmiechu i przekonania, że jesteśmy na właściwym miejscu. Niestety, oprócz tej sinusoidy naszego życia musimy się również liczyć z tzw. prawem serii. Wówczas plany przekreśla nie jedno kompromitujące, rujnujące wydarzenie, ale skumulowany atak przeznaczenia na nasze poczucie szczęścia.

W takie dni wszystko, co może pójść źle, zapewne właśnie się nie uda, a wszystko, co może nam zaszkodzić – zaszkodzi. Co wówczas robić? Złorzeczyć na los? Obwiniać o wszystko siebie, a może pecha? W takich chwilach możemy sobie tylko powiedzieć, że przypadki są tylko w gramatyce, a w życiu wszystko dzieje się po coś i odważnie stawić czoło problemom, wierząc, że mają one nas czegoś nauczyć albo zaprowadzić we właściwe miejsce.

Tak właśnie postępuje Zosia Morawiec, absolwentka psychologii, stanowiąca najlepszy dowód na istnienie prawa serii. Są takie chwile w jej życiu, że codzienność daje prawdziwą lekcję pokory i dyscypliny, z rzadka tylko wynagradzając dobre czyny. Zosia się jednak nie poddaje, choć duża w tym zasługa jej wspaniałych przyjaciół: Kaśki i Bartka. O niezwykłych przygodach tej trójki możemy przeczytać w zabawnej i ciepłej powieści Karoliny Frankowskiej.

Scenarzystka znana z takich seriali jak „Prawo Agaty” czy „Ojciec Mateusz” tym razem daje dowód niezwykłego wyczucia ludzkich potrzeb i charakterów, tworząc książkę Zaczaruj mnie. Na przekór tytułowi, nie znajdziemy tu magów i zaklęć rzucanych na wrogów, ale magię przyjaźni, która daje siłę, by przetrwać wszystkie burze. Porównywana do serialowych „Przyjaciół” pozycja opublikowana nakładem Wydawnictwa Literackiego zauroczy nie tylko osoby lubiące dobrze opowiedziane historie z przesłaniem, ale również tych, którzy borykają się z różnymi problemami, którzy są przekonani, że ciąży nad nimi klątwa, a ich życie jest pasmem porażek, więc nie warto się starać.

Zosia, jako magister psychologii, marzy nie tylko o pracy w zawodzie, ale i o własnej praktyce psychoterapeutycznej. Niestety, warszawski rynek pracy nie jest dla niej łaskawy – świeżo upieczona absolwentka mogła po obronie liczyć tylko na zatrudnienie w prywatnym biurze doradztwa zawodowego i pracę, która lekceważy zasady etyki i nie daje żadnej satysfakcji ani możliwości rozwoju. Dlatego każdy grosz odkłada na kurs psychoterapii, choć wciąż coś stoi na przeszkodzie, blokując jej dostęp do dalszej edukacji.

Stolica po macoszemu traktuje również Bartka, choć w jego przypadku winna jest nie tyle recesja gospodarcza, co niewyparzony język i postrzeganie rzeczywistości wyłącznie w kategoriach dobra i zła. Jego prawdomówność i skłonność do krytykowania innych zrażają pracodawców, zaś rodzice tracą cierpliwość i stopniowo ograniczają synowi kieszonkowe przeznaczone na utrzymanie w Warszawie. Tym bardziej, że Bartek w przypływie rozpaczy po odejściu ukochanej rzucił studia i od tej pory zajmuje się głównie poszukiwaniem sensu życia oraz marzeniami o rozkręceniu biznesu polegającego na produkcji koszulek z prowokującymi napisami. Z grupy przyjaciół (i współlokatorów) jedynie Kaśka realizuje się zawodowo, pracując jako asystentka charakteryzatora na planie popularnej telenoweli „Szepty miłości”.

Pretekstem do poznania ich historii oraz kalendarium wydarzeń (a właściwie mniejszych lub większych katastrof) jest nocna wizyta w parku, zakończona policyjną interwencją…

Zaczaruj mnie to zabawna opowieść o przyjaźni, lojalności, a także życzliwości i otwartości na problemy innych ludzi. Bohaterowie walczą o przetrwanie w stolicy, nie tracąc nic ze swojego człowieczeństwa, a nawet dając nadzieję na to, że bezinteresowna przyjaźń wciąż jest w dzisiejszym świecie możliwa. Doświadczenie w pracy na planie filmowym i przy tworzeniu scenariuszy korzystnie odbiło się na strukturze tekstu. Mimo wielu wątków i zaburzonej chronologii autorka doskonale panuje nad spójnością historii i swoimi bohaterami, nie tracąc przy tym nic z lekkości snutej opowieści, płynnie przechodząc od jednej sceny do drugiej.

Książka niesie również przesłanie warte zapamiętania. Nic nie muszę, wszystko mogę – zdradza swoje motto Oliwka, właścicielka ulubionej kawiarenki Zosi. Nic nie muszę, wszystko mogę – pani psycholog dzieli się tym hasłem ze swoją mamą. Nic nie muszę, wszystko mogę – powtarzam za bohaterami książki, czekając na kolejną opowieść Frankowskiej.

Kup książkę Zaczaruj mnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zaczaruj mnie
Książka
Zaczaruj mnie
Karolina Frankowska
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy