Recenzja książki: Wybrani

Recenzuje: Kasia Pessel

Kto nie chciałby być wybranym - tym, któremu dane jest doświadczyć lub poznać to, co dla innych pozostaje poza zasięgiem? Przywilej, dający korzystne uprawnienia czy obowiązek, z jakim wiąże się odpowiedzialność nie tylko za siebie? To, co niedostępne dla wszystkich, kusi tych, pozostających poza sekretnym kręgiem. Nawet cień tajemnicy bądź zagadki wyzwala w ludziach chęć poznania tego, co nieznane. Zapłacić za to można wysoką cenę, czasem wyższą, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Jednak ryzyko poznania tego, co dane jest jedynie wybranym, kusi. Pytanie tylko, czy warto wejść w tę grę bez znajomości zasad?

Jak można się poczuć, kiedy w ciągu krótkiego czasu zmienia się wszystko? Prawie z dnia na dzień znika ktoś, kto był bardzo ważny w naszym życiu, pozostawiając po sobie pustkę, jakiej nie można niczym wypełnić? Ból wcale nie mija, za to wciąż pojawia się pytanie: "dlaczego"? Świat Allie zawalił się w momencie zaginięcia jej starszego brata. Nagle w uporządkowane życie nastolatki wkradają się lęk, niepokój i bunt przeciwko wszystkim i wszystkiemu. Dzisiejsza Alyson Sheridan w niczym nie przypomina siebie sprzed kilkunastu miesięcy - niepokorna, nie słuchająca nikogo, sprawiająca kłopoty, nie podporządkowująca się żadnym zasadom... Dawna spokojna dziewczyna zniknęła, ale czy bezpowrotnie? Akademia Cimmeria to odpowiedź na jej zachowanie ze strony zrozpaczonych rodziców nastolatki. Szkoła z internatem, daleko od domu i tego, co jej znane, ma być środkiem zaradczym na przyszłość i lekiem na przeszłość. Lecz co z teraźniejszością? Ta wydaje się Allie stracona, bez zbytniego przygotowania zostaje wrzucona w środowisko całkowicie odmienne, gdzie liczą się nauka i sztywne zasady. Szczególnie te ostatnie są nie w smak buntowniczo nastawionej do świata nowej uczennicy. Jednak to, co wydawało się koszmarem, ma niejedną twarz i szybko niektóre z nich ma okazję poznać nasza bohaterka.

Kiedy nagle stajesz się centrum zainteresowania innych, nie jest to przyjemne uczucie. Gdy dodatkowo towarzyszy temu uczucie żalu i obcości, sytuacja jest podwójnie trudna. Jednak w Akademii Cimmerii nie ma miejsca na użalanie się nad sobą. Szybko trzeba wziąć się w garść - szczególnie, kiedy okazuje się, że niejedna tajemnica wydaje się kryć za szacownymi murami szkolnymi i sielskim krajobrazem wkoło. Chociaż na pierwszy rzut oka mogłoby się zdawać, że taka osoba, jak Allie, zupełnie nie pasuje do tego typu placówki, pewne osoby zdają się mieć inne zdanie w tej kwestii. Bo może jest całkowicie odwrotnie? Sylvain i Carter wyjawiają bez skrępowania swoją opinię, co wcale nie ułatwia dziewczynie wejścia w dość hermetyczną grupę wychowanków Cimmerii. Zresztą, stanowi ona dla wszystkich prawdziwą zagadkę. Po części stanowi ona zagadkę również dla siebie samej. Jej niespodziewane pojawienie się wywołuje spekulacje i plotki. A to dopiero początek, im dalej zaś, tym więcej mroku zaczyna spowijać postać Allie. 

Spokój często okazuje się złudny, a za nim często kryje się niedostrzegalne niebezpieczeństwo - tym groźniejsze, im mniej brane pod uwagę i bardziej niedoceniane. Jeden krok dzieli idyllę od dramatu. Tymczasem ma miejsce zbrodnia, w którą trudno uwierzyć, a w centrum wydarzeń znowu pojawia się Allie. Dziewczyna oraz jej nowi znajomi nie potrafią uwierzyć w oficjalną wersję zdarzeń. Nie wierzą w przypadkowe zbiegi okoliczności i brak związku pomiędzy tym, co wydarzyło się ostatnio. Coś - a może  ktoś - czai się na terenie szkoły i zaczyna coraz bardziej zaznaczać swoją obecność, a tajemnica ta podgrzewa już i tak rozgrzane emocje. Może trzeba sięgnąć w przeszłość, by odpowiedzieć na pytania, jakie stawia teraźniejszość? Jaki związek ma z obecną sytuacją rodzina Sheridanów? Może pojawienie się tu Allie wcale nie było tylko spowodowane jej zachowaniem i ma inne uzasadnienie? Zaginięcie Christophera z nowej perspektywy również nabiera całkiem innych barw... Uczniowie zaczynają dostrzegać ciemne chmury gromadzące się nad Cimmerią, ale czy będą umieli ochronić to, co jest dla nich ważne?

Ekskluzywna szkoła z internatem, uczniowie z wyższych sfer, surowe zasady i monumentalny budynek - to tło dla historii, w której główną rolę odgrywa prawdziwa tajemnica. Niezwykła atmosfera, bunt i wyobcowany bohater zapowiadają czytającym, że przed nimi opowieść, w której niczego nie można być pewnym. Często bywa tak, że na interesujących obietnicach się kończy. W przypadku Wybranych jednak początek to tylko przystawka przed prawdziwym daniem głównym, czyli rozwinięciem się intrygi. A ta ma wiele odcieni - od tych bardzo jasnych, aż po najmroczniejsze. C.J. Daugherty okazała się mieć ogromne wyczucie w doborze postaci, ich charakterów oraz kreśleniu drugiego planu, co dało w efekcie książkę nie tylko ciekawą, ale i wciągającą. Na pewno podczas lektury nuda nie grozi czytelnikom. Licznie zwroty akcji i intrygująca atmosfera oraz frapująca zagadka przykuwają uwagę czytelników, nie pozwalając im oderwać się od lektury. Czasem "mniej" znaczy "więcej" - zamiast mnogości wątków, bohaterów i fantastycznych wydarzeń mamy tu jedną, niezwykłą zagadkę, sięgającą swymi korzeniami w każdy zakątek powieści i wciąż zaskakującą czytelników. Co kryje się pod pozorami normalności? Odpowiedź na to pytanie kryje się w Akademii Cimmerii oraz w osobie Allie Sheridan, a także jej bliskich...