Recenzja książki: Wściekłość

Recenzuje: ZaczytanyGlina

Wielokulturowy Białystok, swoista wieża Babel na mapie naszego kraju. Wiele narodowości, wielu różnych, ale i ciekawych ludzi. Miasto, które wydawać się może, jeszcze nie dojrzało do tego aby być miejscem otwartym na innych, ale nie mniej wartościowych członków społeczeństwa.

W takim anturażu dochodzi do dwóch zbrodni. W jednym z wielu białostockich bloków, w mieszkaniu na ostatnim piętrze zostaje odnalezione ciało starszej kobiety, a w zsypie klatki schodowej kilka metrów obok potwornie okaleczone zwłoki mężczyzny.

Wydawać się może, że dwie osobne sprawy są dość proste do rozwiązania. Okazuje się jednak, jak to często bywa, „im dalej w las tym więcej drzew”, w tym wypadku dowodów i poszlak. Prawie niewidocznych cienkich nici, które dla laików mogą wydawać się zupełnie nie istotne, ale nie dla Ewy Lach, kobiety która zjadła zęby na policyjnej robocie.

Śledczy bardzo chcą ruszyć dalej ze śledztwem, ale trafiają na dość istotny problem – nieprzychylnego prokuratora, który torpeduje ich poczynania, a dlaczego to robi? Bo może…

Komuś ewidentnie zależy, aby sprawa szybko zeszła ze świecznika, ale ten ktoś nie spodziewa się ile wytrwałości i dobrego zawodowego nosa posiada doświadczona policjantka, której przyszło znaleźć rozwiązanie zagadkowych śmierci.

Konflikt, który się narodził dodaje tej sprawie dramaturgii i pokazuje to, że na linii prokurator i policjant często występuje napięcie między prawem a moralnością, procedurą a skutecznością.

Czas pokażę, które rozwiązanie będzie lepsze i bardziej skuteczne..

„Wściekłość” to druga książka, którą miałem PRZYJEMNOŚĆ czytać. Celowo podkreśliłem to słowo, gdyż ta książka to po prostu wyborna lektura.

Jest długi – to fakt (730 stron) ale trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, dostarczając nie tylko emocji, ale także tej wyczekiwanej intelektualnej satysfakcji. Można się sporo nagłowić. Autor skłania czytelnika do refleksji nad ludzką naturą, moralnością ale też tolerancją – tak tolerancja gra tutaj pierwsze skrzypce.

Nie chcąc przedłużać, „Wściekłość” wciąga, zaskakuje i nie pozwala się oderwać nawet na chwilę. Polecam

Tagi: Thrillery i suspens

Kup książkę Wściekłość

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wściekłość
Autor
Książka
Wściekłość
Ludwik Lunar
Inne książki autora
Tańcząc na prochach zmarłych
Ludwik Lunar0
Okładka ksiązki - Tańcząc na prochach zmarłych

CHŁODNY, DESZCZOWY GDAŃSK KRYJE W SOBIE MROŻĄCĄ KREW W ŻYŁACH TAJEMNICĘ. W Nowym Porcie zostaje wyłowione ciało młodej kobiety, a sprawą interesuje się...

Za nasze grzechy
Ludwik Lunar0
Okładka ksiązki - Za nasze grzechy

Pewnego marcowego poranka grupa nastolatków dokonuje makabrycznego odkrycia. Na leśnej polanie natrafiają na zwłoki mężczyzny, szczelnie zawinięte w plastikową...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy