Recenzja książki: Włoskie sekrety

Recenzuje: Justyna Gul

Turne a Surriento

Sorrento to miejscowość we Włoszech, położona nad Zatoką Neapolitańską, naprzeciw Wezuwiusza. Słynąca z przepięknych widoków, swoją nazwę wzięła ponoć od mitycznych syren Surrentum, co dodatkowo pobudza wyobraźnię zarówno turystów, jak i samych mieszkańców. Tu urodził się poeta Torquato Tasso, twórca Jerozolimy wyzwolonej, tu znajduje się znakomita baza wypadowa do innych, równie wspaniałych miejscowości, tu też odziedziczyła pewną rezydencję Miranda Powell, bohaterka gorącej jak Włochy książki Włoskie sekrety. Autorka, Małgorzata Yildirim, snuje wspaniałą opowieść o spełnianiu marzeń, poszukiwaniu własnej drogi w życiu, a „sielski i anielski” klimat dodatkowo skłania do refleksji nad dokonanymi przez nas wyborami.

 

Miranda powinna być zadowolona z tego, co ma – kochającej rodziny, oddanego przyjaciela i pracy w Museum of Fine Arts. Tyle tylko, że wciąż czuje pewien niedosyt, a monotonia codzienności zaczyna ja męczyć. Dlatego też wiadomość o śmierci ukochanej ciotki Agnes, choć tragiczna, paradoksalnie staje się bodźcem skłaniającym do wprowadzenia radykalnych zmian w życiu. Zgodnie z testamentem zostawionym przez ciotkę, Miranda dziedziczy dom we Włoszech i pół miliona dolarów. Owa posiadłość jest pozostałością po krótkim i tragicznym małżeństwie i choć nikt nie wie, w jakim obecnie jest stanie, to dziewczyna rzuca mało satysfakcjonującą pracę, decydując się na podróż do miejsca, w którym Agnes straciła nie tylko serce, ale też niewinność, nadzieję i marzenia dotyczące przyszłości u boku ukochanego.

 

Villa di Rosa – bo tak brzmi nazwa domu – przerosła najśmielsze oczekiwania Mirandy. Położona w samym środku raju posiadłość, administrowana przez małżeństwo sympatycznych Włochów: Juliannę i Matteo Gardionich, okazuje się ekskluzywną willą, która wprost zachęca, aby rozpocząć w niej nowe życie. Wypełniona meblami i pamiątkami po ciotce, kryje też w sobie pewną tajemnicę – związek Agnes i diabolo, diabła, jak nazywają Oliviera Ermanno mieszkańcy miasteczka. Znaleziony w nieczynnym kominku pamiętnik odsłania przed Mirandą nieznane fakty z przeszłości ciotki oraz zagadkę skarbu. Jedyny ślad prowadzący do niego urywa się jednak na osobie tajemniczej Claudii Giady, jednak nikt z sąsiadów nie ma pojęcia, kim jest kobieta z przeszłości.

 

Pobyt w Sorrento to jednak nie tylko prywatne śledztwo i rodzinne sekrety, ale i wspaniali, otwarci ludzie, piękne widoki i zapachy oraz… Włosi. Jeden z nich, właściciel klubu Vivere Senza Rimpianti, Rafael Silvano, wyjątkowo często pojawia się w pobliżu Mirandy, odgrywając rolę rycerza na białym koniu. Od momentu przybycia dziewczyny do Włoch mnożą się bowiem tajemnicze i niezupełnie przypadkowe wydarzenia. I choć wydawałoby się, że ma ona wyjątkowego pecha, to zbyt wiele jest zbiegów okoliczności, by składać je na karb niezdarności czy nieostrożności Mirandy. Najwyraźniej komuś jej obecność w Villa di Rosa wyjątkowo przeszkadza i chociaż policja jest bezradna wobec braku dowodów celowego działania, to Reafael postanawia czuwać nad jej bezpieczeństwem. Oczywiście, nie czyni tego bezinteresownie, bowiem piękna Amerykanka wyjątkowo mu się podoba. Tyle tylko, że on też ma mroczną tajemnicę, która kładzie się cieniem na szczęściu pary.

 

Kto czyha na życie Mirandy? Czy uda jej się odtworzyć etap włoskiego małżeństwa ciotki i odnaleźć skarb, o którym ta wspomina w swoim pamiętniku? Czy pobyt we Włoszech faktycznie będzie dla Mirandy przygodą, na jaką liczyła, czy też może czymś znacznie więcej – początkiem nowego życia? Tego wszystkiego dowiemy się z książki Włoskie sekrety, która napełni nas nadzieją i pozwoli uwierzyć, że nigdy nie jest za późno na zmianę, a każdy dzień może obfitować we wspaniałe wydarzenia i… miłość. Dodatkowym atutem powieści jest wspaniały, plastyczny język autorki, który nie tylko przybliża nam włoską kulturę, w tym kulturę jedzenia, ale wręcz przenosi nas do rozpalonego słońcem Sorrento, gdzie spróbować możemy pysznego caponata z crostini, tortu cassata Alla Siciliana czy też gnocchi z borowikami. Delektując się w myślach smakiem tych potraw, składam jednocześnie reklamację dotyczącą braku przepisów na ich wykonanie i postuluję, by po wyczerpaniu nakładu (co szybko się stanie faktem, bowiem wszyscy lubimy marzyć) wznowienie powieści takowe zawierało. A jak na razie pozostaje mi jedynie nucić wraz z Pavarottim neapolitańską pieśń Turne a Surriento i czekać na kolejną książkę autorki. Równie smakowitą…

 

Kup książkę Włoskie sekrety

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Włoskie sekrety
Książka
Włoskie sekrety
Małgorzata Yildirim
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy