Recenzja książki: Wilcza księżniczka

Recenzuje: Justyna Gul

Lodowa kraina

 

Za górami, za lasami, stoi lodowy pałac, skrzący się w słońcu i zachwycający swoim urokiem. To Pałac Zimowy Wołkońskich, zamieszkiwany przez zjawiskowo piękną księżniczkę, zwaną Wilczą Księżniczką… Tak właśnie mogłaby zaczynać się bajka o odległej krainie i magicznym miejscu, pełnym legend i wilków. Jednak prawda o tym miejscu jest nieco inna, zaś historia – tragiczna.

 

Wilcza księżniczka Cathryn Constable to właśnie opowieść o dalekiej krainie, ale i o lojalności, uczciwości oraz samotności. Piękna niczym baśń Andersena historia to nie tylko doskonała lektura dla młodszych czytelników, ale także dla ich rodziców. Opowieść pełna zagadek i niezwykłych wydarzeń sama jest w istocie zagadką – bohaterowie stają bowiem przed łamigłówką, w której stawką jest to, co najcenniejsze – ludzkie życie.

 

Cathryn Constable przedstawia czytelnikom trzynastoletnią, osieroconą Sophie, która po śmierci ojca trafia do Szkoły dla Młodych Panien w New Bloomsbury. To elitarna placówka, która jednak dzięki programowi dobroczynności, ma kilka miejsc dla osób takich jak Sophie – biednych i bez odpowiednich koneksji. Nic dziwnego, że w swoich powyciąganych, dziurawych swetrach dziewczynka czuje się inna w otoczeniu eleganckich panienek, zaś jej podejście do wielu spraw jest sprzeczne z powszechnie panującym.

 

Jedynym jej skarbem, pamiątką po ojcu jest pryzmat zawieszony na łańcuszku, a także wspomnienie dziwnej piosenki, nuconej przez niego w przeszłości. Matki nasza bohaterka nie pamięta zupełnie, zaś opiekująca się nią kobieta, rzekoma przyjaciółka rodziny, nie jest zainteresowana utrzymywaniem kontaktów z dziewczynką, ani tym bardziej przybliżeniem jej historii rodziny. Pustkę po stracie bliskich Sophie wypełnia marzeniami, takimi choćby, jak podróż do Petersburga. Dlatego też kiedy pojawia się szansa, by dziewczynka reklamowała szkołę poza granicami kraju, nie waha się za namową przyjaciółek sfałszować podpis opiekunki i wyruszyć w podróż ku przygodzie.

 

Sophie i jej dwie przyjaciółki, Marianna i Delfina, mają gościć u niejakiej Galiny Starowej na Starym Biełoostrowie na przedmieściach Petersburga. Jednak podróż z każdą chwilą staje się coraz dziwniejsza – najpierw dziewczynki trafiają do złego pociągu, a ich przewodniczka znika na jednej ze stacji, zaś je konduktor wysadza na starym peronie w miejscu, gdzie dawno już nie ma dworca. Tym samym dziewczynki znajdują się na kompletnym pustkowiu i tylko w oddali migoce światełko w oknie jakiejś chaty. To nie koniec niespodzianek, bowiem domostwo, w którym decydują się szukać schronienia, wydaje się opuszczone, a jednak na kominku płonie ogień, zaś stół zastawiony jest na trzy osoby.

 

Kiedy wreszcie zjawia się lokomotywa z prowadzącym ją Iwanem Iwanowiczem, zarządcą Pałacu Zimowego Wołkońskich, dziewczynki nie protestują, tylko wsiadają do luksusowego wagonu. Okazuje się, że mają być gośćmi nie doktorowej Starowej, ale… prawdziwej księżniczki. Piękna Anna Fiodorowna Wołkońska, Wilcza Księżniczka, czaruje je swoim urokiem i obsypuje prezentami, ale nie da się nie zauważyć smutku w jej oczach oraz dziwnego niekiedy zachowania. Sam pałac też nie wygląda jak domostwo godne tak wyniosłej księżniczki. W rzeczywistości był to pałac cieni, półmroku i wszechobecnych pajęczyn – mówi Sophie.

 

Okazuje się, że budowla została zniszczona w 1917 roku i do dnia dzisiejszego nie została odrestaurowana. Wtedy też zginął bohaterską śmiercią Władimir, ostatni z książąt Wołkońskich, który odciągnął uwagę rewolucjonistów od swojej żony oraz córki. Śmierć przedstawiciela rodu pomściły białe wilki, wołki, które od lat opiekowały się mieszkańcami pałacu. Według legendy bowiem ostatnia księżna zaopiekowała się małym wilczkiem, wykarmiła go, dlatego też wilki zostały z Wołkońskimi, broniąc ich nawet za cenę swojego życia.

 

Teraz jednak wilki zniknęły z okolicznych lasów - Anna Wołkońska kazała je wyłapać i uwięzić w podziemiach pałacu. To nie jedyny sekret pięknej księżniczki, której majątek popadł w ruinę, zaś ona sama zmuszona była pożyczyć olbrzymie kwoty od niejakiego generała Grekowowa. Ratunkiem mógłby być bezcenny naszyjnik z brylantów, ponoć tak długi, że można na nim powiesić człowieka. Jego poszukiwania jak dotąd nie przyniosły rezultatów, ale – co dziwne – księżna nadziei na odzyskanie klejnotu upatruje w dziewczynkach, a szczególnie w jednej z nich – w Sophie.

 

Jak zakończy się ta historia? Co wspólnego może mieć biedna sierota z Anglii ze starym petersburskim rodem? Co znaczy dziwne, napastliwe zachowanie księżnej Wołkońskiej i czy to rzeczywiście przypadek, że dziewczynki trafiły do pałacu zamiast na przedmieścia Pertersburga? Pytania mnożą się w miarę zagłębiania się w historię, zaś koniec – choć mało zaskakujący – stanowi prawdziwe ukoronowanie debiutanckiej powieści Cathryn Constable.

 

Wilcza księżniczka, opublikowana przez wydawnictwo Bukowy Las, to historia rozgrywająca się na granicy jawy i snu, a wątek sensacyjny miesza się tu z opowieścią o samotności i poszukiwaniu własnej tożsamości. Starszym czytelnikom przeszkadzać może spora doza naiwności obecna w książce, ale należy pamiętać, że to powieść utkana z tęsknot i wiary w wielką przygodę oraz w to, że marzenia się spełniają. Nawet te o wielkim zamku i byciu księżniczką... 

Kup książkę Wilcza księżniczka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wilcza księżniczka
Książka
Wilcza księżniczka
Cathryn Constable
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy