Recenzja książki: Wiersze i rysunki

Recenzuje: Izabela Mikrut

„Za pisanie wierszy dają Nobla, a za rysunki satyryczne można co najwyżej dostać po dupie” – stwierdza Andrzej Mleczko w swojej książce „Wiersze i rysunki”. Śmiem twierdzić, że w jego przypadku ta relacja powinna być odwrotna. „Wiersze i rysunki” to zestaw kilkunastu krótkich wierszyków, kilkunastu aforyzmów i , oczywiście, mnóstwa rysunków satyrycznych. Mleczko wychodzi z założenia, że w przypadku wierszy „można napisać byle co, bo i tak nikt się na tym nie zna”. Ale teksty, w których próbuje rymować, są doskonałym przykładem grafomaństwa, niewytrenowanej zabawy brzmieniem. Stanowczo – rymowanki Mleczki są najsłabszym punktem tomu. Wyszukiwanie rymu na siłę sprawia, że utworki stają się irytujące i nieudolne.

Znacznie lepszy, jeśli chodzi o dział tekstowy,  jest Mleczko w utworach pisanych wierszem wolnym. Tu ciekawych spostrzeżeń nie przyćmiewa brak warsztatu, a pomysły, choćby i niedoszlifowane, zaczynają błyszczeć. Wiersze są krótkie, przeważnie kilkuwersowe – i czasem wśród nich trafiają się naprawdę dobre miniatury literackie, na które warto zwrócić uwagę.

Ale to nie koniec „słownej” części zbiorku. W „uwagach dodatkowych” nie ma już miejsca na „wiersze” w ścisłym tego słowa znaczeniu. W ich miejsce pojawiają się aforyzmy, złote myśli, porady – jednym słowem – lapidaria. Tu ujawnia się satyryczna lekkość pióra Mleczki, zdolność do skrótowego, szkicowego przekazywania pomysłów, trafność spostrzeżeń i celność puent. To właśnie te krótkie frazy są najlepszą częścią tekstowej partii tomiku.

Naturalnie rysunki zajmują większość kart zbiorku. I tu Andrzej Mleczko nie zawodzi. Satyra obyczajowa w obrazkach to niezastąpione źródło dobrej zabawy. Mleczko przedstawia sceny ze świata zwierząt, przekształca baśnie. Trawestuje wizje nieba, włączając w rysunkowe relacje elementy najnowszych zdobyczy techniki. Wiele obrazków stanowi satyrę na świat współczesny, postęp i rozwój cywilizacji za wszelką cenę. Nie brak tu również rysunków poruszających tematykę seksu – co przecież stało się sztandarowym osiągnięciem w satyrycznej twórczości Mleczki. Mnóstwo przedstawień polityki i polityków składa się na uniwersalny obraz sceny dyplomatycznej.

Mariaż słowa i rysunku w wykonaniu Andrzeja Mleczki okazał się dowcipny i naprawdę udany. Książka ta jest dobra na poprawę humoru.

Kup książkę Wiersze i rysunki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wiersze i rysunki
Książka
Wiersze i rysunki
Andrzej Mleczko
Inne książki autora
Kamasutra dla zaawansowanych. Wydanie drugie rozszerzone
Andrzej Mleczko0
Okładka ksiązki - Kamasutra dla zaawansowanych. Wydanie drugie rozszerzone

W najnowszym albumie Andrzej Mleczko bawi się erotyką – jak zwykle wykazuje przy tym niesamowite zdolności obserwatorskie. To rysunkowa parodia Kamasutry...

Obraz 3D
Andrzej Mleczko 0
Okładka ksiązki - Obraz 3D

Kolejny album znakomitego satyryka komentującego rysunkiem życie codzienne, mentalność i obyczajowość Polaków. Tym razem przy pokazywaniu naszej rzeczywistości...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy