Recenzja książki: Wielka księga maluchów, czyli zwierzęta i ich młode

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Cechą charakterystyczną malucha (nie mylić z Fiatem 126p) jest bezbronność, nieporadność oraz brak umiejętności wykorzystania wrodzonych zdolności. Maluch, pozostawiony sam sobie, nie ma możliwości przeżycia. Wiedzą o tym zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Tym ostatnim została poświęcona piękna publikacja Wydawnictwa Jedność, opowiadająca o czworonożnych przedstawicielach świata przyrody. Wielka księga maluchów czyli zwierzęta i ich młode jest jednak propozycją nie tylko dla dzieci. Spotka się z aprobatą rodziców, nauczycieli oraz miłośników wszystkich gatunków zwierząt.


Całość podzielono na pięć zasadniczych części. Każda z nich wprowadza w fantastyczny świat czworonogów zamieszkujących Europę, Afrykę, Amerykę, Azję oraz Oceanię. By wiedza czytelnika została usystematyzowana, autorzy zadbali o każdy szczegół: obok informacji odnoszących się do ogólnego wyglądu, rozmnażania, odżywiania, charakterystyki siedlisk oraz ochrony przed niebezpieczeństwem, znalazły się wiadomości dotyczące wychowywania młodych i przystosowywania ich do samodzielnego życia. Dzięki lekturze czytelnik pozna największe zalety świstaka, podąży w dal za sokołem wędrownym, rozsmakuje się w elegancji geparda i pobawi z młodą gazelą, razem z nosorożcem popilnuje terytorium, wystraszy się leżącego z otwarta paszczą krokodyla, przyjmie rolę sekundanta podczas pojedynków żyraf, a także przytuli małe szympansiątko oraz podejmie trud rozwiązania zagadki białej zebry w czarne pasy (lub czarnej w białe). Mnóstwa wrażeń dostarczą mu informacje odnoszące się do zwierząt zamieszkujących odległe kontynenty: makak japoński, baktrian, jak, tapir czaprakowy, agama kołnierzasta, kiwi, lirogon, kazuar czy mirunga to zwierzęta, o których warto przeczytać.


Publikacja Wydawnictwa Jedność bez wątpienia zostanie przyjęta z entuzjazmem. Chętnie sięgną po nią zarówno dzieci, jak i dorośli. Treść wzbogacono o kolorowe, duże, wyraźne i wierne oryginałom ilustracje, wzmacniające przekaz. Ciekawostki zapisano wytłuszczoną czcionką. Twarda laminowana okładka umożliwia korzystanie z lektury bez ograniczeń. Jedyną wadą jest numeracja stron: w dolnej części większości z nich wyrysowano dwucentymetrowe białe kwadraty z kolejnymi numerami. Zamieszczone na tle pięknych, kolorowych ilustracji (zwierząt, lasu, łąki, środowisk wodnych), rozpraszają uwagę czytelnika. Pomimo tego, Wielka księga maluchów czyli zwierzęta i ich młode warta jest uwagi. Dzięki niej fascynujący świat czworonożnych towarzyszy człowieka stanie się bliższy i bardziej przyjazny każdemu z nas.

Kup książkę Wielka księga maluchów, czyli zwierzęta i ich młode

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Wielka księga maluchów, czyli zwierzęta i ich młode
Książka
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy