Recenzja książki: W tajnej służbie

Recenzuje: milwaukee meg

Służby specjalne cieszą się wielkim powodzeniem zarówno wśród miłośników kina, jak i literatury. Niestworzone historie o osiągnięciach agenta 007 czy wiecznie żywa Mata Hari pobudzają wyobraźnię rzesz czytelniczych na całym świecie, tworząc obraz szpiegostwa jako przygody spod znaku płaszcza i szpady czy amerykańskiego filmu akcji. Piękne kobiety, szybkie samochody, wybuchy, brawurowe akcje pełne latających nad głowami kul… Mało natomiast ludzi kojarzy szpiegowanie z niekończącą się biurokratyczną przepychanką, niepewnością dnia codziennego i najdziwniejszymi administracyjnymi problemami. I przez to interesującą pozycją jest „W tajnej służbie” – są to wspomnienia szefa jednej z polskich siatek wywiadowczych we Francji i Północnej Afryce w czasie II wojny światowej, Mieczysława ‘Rygora’ Słowikowskiego. 

 

Ludzie spodziewający się wartkiej akcji, pościgów i wstrząśniętych, ale nie zmieszanych agentów wywiadów wszystkich krajów zawiodą się srodze. Książka przedstawia bowiem wywiad od strony administracji – pracy nie mniej niebezpiecznej, równie ciężkiej i tak samo wyczerpującej nerwowo, ale na pewno nie tak ekscytującej dla ludzi spodziewających się przygód z powieści Iana Fleminga. Dzięki temu jednak książka ta nie dość, że bije na głowę większość podobnych pozycji jeśli chodzi o prawdopodobieństwo opisywanych wydarzeń (może to zbyt daleko posunięty cynizm, ale książki z opisami brawurowych ataków przeprowadzanych z laską zapalonego dynamitu w zębach jakoś nie wydają się godne większego zaufania), to jeszcze pokazuje tę mniej znaną i raczej pomijaną część pracy wywiadowczej, uznawaną niesłusznie za mniej interesującą i nieciekawą. Opisując w bardzo dokładny i systematyczny sposób swoją działalność od roku 1939 do końca wojny, Słowikowski wplata we własne przygody opisy metod tworzenia i utrzymywania szpiegowskich siatek, sposoby zdobywania informacji czy procedury archiwizacji i przekazywania ośrodkom decyzyjnym zdobytych materiałów. 

 

Połączenie osobistego doświadczenia z prawie encyklopedyczną wiedzą na temat opisywanych wydarzeń sprawdza się tu zaskakująco dobrze; nie jest to ani zbiorek kombatanckich opowiastek dla grzecznych dzieci, ani nużące naukowe opracowanie. Słowikowski włożył dużo trudu w pisanie tych wspomnień, choćby dlatego, że najwyraźniej postanowił posprawdzać osoby, daty i fakty w innych opracowaniach, nie bazując jedynie na swojej pamięci – unika więc wpadek z przekręconymi nazwiskami i pomylonymi dniami (czy, jak zdarza się w wielu wspomnieniach, nawet latami). Miłe jest też, że nie skupia się wyłącznie na wydarzeniach, w których bezpośrednio brał udział, a odwołuje się również do zdarzeń znanych z lekcji historii, które miały nawet mały wpływ na jego pracę i sytuację, w jakiej przyszło my żyć. Przez to książka nie wydaje się zbiorem mało znaczących epizodów, ale raczej opisem wydarzeń będących integralną częścią historii. 

 

„W tajnej służbie” nie jest napisane zbyt porywająco, głównie przez dokładność granicząca z pedantycznością, więc zabierając się do lektury należy uzbroić się w cierpliwość i odrobinę dobrej woli. Nie można powiedzieć, żeby Słowikowski pisał źle, jednakże do swoich wspomnień podchodzi bardzo naukowo, często przedkładając opisy wręcz specjalistyczne nad własne przemyślenia i przygody. Faktem jest też, że choć z niektórymi z prezentowanych wniosków i ocen można się nie zgodzić i budzić mogą pewne kontrowersje, to autor wykazuje w większości przypadków daleko posuniętą powściągliwość - fantastyczne opowieści ustępują tu miejsca sprawdzonym (i sprawdzalnym) oraz prawdopodobnym historiom. 

 

Książka ta przeznaczona jest głównie dla czytelników znających realia II wojny światowej, którzy szukają raczej rzetelnych informacji niż zapierających krew w żyłach opowieści rodem z powieści o agencie 007. Może nie do końca obiektywnie, ale przynajmniej dokładnie opisana jest tu szara codzienność szefa siatki wywiadowczej, nie taka znów nużąca, jakby się mogło wydawać. Może nie jest to porywająca lektura, która wstrząśnie światopoglądem każdego czytelnika; jest jednak całkiem intrygującą pozycją, zasługującą na chwilę zastanowienia. 


Kup książkę W tajnej służbie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce W tajnej służbie
Książka
W tajnej służbie
M. Z. Rygor Słowikowski
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy