Przemijanie
Zdarza się tak, że przychodzimy na świat i umieramy, nie dostrzegając wokół siebie piękna, innych ludzi czy uczuć, jakimi oni nas obdarzają. Żyjemy jakby obok prawdziwego życia, skupieni na sobie, swoich pragnieniach i poszukiwaniu najlepszych dróg ich spełnienia. Co jednak, gdybyśmy byli świadomi, że zachód słońca przyniesie kres naszemu życiu? Gdybyśmy byli jętką, która - rodząc się - ma przed sobą tylko dzień, by cieszyć się wszystkim dookoła?
W pogoni za życiem Przemysława Wechterowicza to przepięknie wydana przez Agencje Edytorską EZOP bajka, która wzrusza, a jednocześnie zadziwia swoją głębią. Niezwykłe ilustracje Emilii Dziubak, pobudzające wyobraźnię i tworzące atmosferę ostateczności (która jednak nie jest ani odrobinę ponura) sprawiają, że taką bajkę po prostu chce się czytać, otwierając się przy tym na świat i zmieniając sposób patrzenia na wszystko wokół nas. Wspomniana Jętka jest właśnie bohaterką tej historii, a - narodzona o brzasku - marzyła, aby tylko się wysuszyć i ogrzać swoje czułki. Dopiero przypadkowe spotkanie z poznaną na ławeczce przy brzegu rzeki Muchą uświadomi jej, jak krótki przed nią czas i że nie warto go tracić na troskę o swoją wygodę. W towarzystwie nowej przyjaciółki Jętka wyrusza w miasto, by chłonąć, czuć, próbować i zachwycać się każdą sekundą pobytu na ziemi. Swoją wędrówkę owady rozpoczynają w parku, gdzie poznają ludzi i ich dziwne pomysły (Na przykład zamykają nas w słoikach z innymi owadami, albo próbują przegonić gazetą). Spotykają też starego jeża, Samotnika, a żeby poznać wszystkie zwierzęta, kierują swoje kroki do ZOO. Tam podziw budzi w Jętce nie tylko kieł słonia, ale i nogi małpy czy piękna, ruda kita wiewiórki.
Po podziwianiu fauny i flory przyszedł czas na coś, czego nie może zabraknąć w prawdziwym życiu, czyli na… książki. W małej księgarni za rogiem są nie tylko najtańsze na ziemi książki dla dzieci, ale też książki o jętkach, a przewodnikiem po tym fascynującym świecie będzie pan mól. Była strawa dla ducha, koniecznie musi być też coś dla ciała. Kaczka po pekińsku, karp po żydowsku, a na deser - ciasto francuskie są znakomite, żeby nabrać sił przed wyprawą do Muzeum Historii Naturalnej, by poznać dinozaury (ponoć praprawnuczką Tyrannosaurusa rexa jest pewna kura z Texasu!), ale to jeszcze nie koniec tego wspaniałego dnia. Przed Jętka i Muchą jeszcze Broadway, gdzie grany jest spektakl „Polowanie na karaluchy”, jest też kino i cyrk. Czas jednak płynie nieubłaganie…
Czas zbyt szybko upływa również nam na lekturze tej pełnej przygód opowieści, a emocje, które nam towarzyszą, są równe emocjom Jętki, która z podziwem i zachwytem wita wszystko dookoła. Ta szaleńcza podróż po ulicach i atrakcjach Nowego Jorku przyda się każdemu z nas, by zrozumieć i docenić piękno świata, a niezwykłe staranne wydanie, twarda oprawa i wysublimowane ilustracje Emilii Dziubak jeszcze mocniej to piękno podkreślają.
Bycie Tygrysem to niełatwa sprawa. Zajmująca, wciągająca, ekscytująca w najwyższym stopniu, ale niełatwa. A to do kogoś trzeba się podkraść, szorując brzuchem...
"Uśmiech dla Żabki" to historia o tym, jak wielką moc ma szczery uśmiech. Niczym serdeczne zaklęcie może przemienić smutek w radość. Uśmiech niesiony na...