W podręcznikach wyglądają strasznie poważnie. Na zdjęciach i portretach stoją wyprostowani, nieco napuszeni, pewni siebie, dumni. Zawsze dorośli. Nic zatem dziwnego, że dzieciom kojarzą się tylko z nazwiskami, które trzeba zapamiętać – przynajmniej do sprawdzianu.
A przecież każdy z nich był nie tylko Wybitną Postacią, ale przede wszystkim człowiekiem, posiadającym konkretną historię, rodzinę, przyjaciół, charakter (nie zawsze kryształowy), wielkie i małe marzenia. Co więcej, każdy z nich był kiedyś dzieckiem! Rówieśnikiem uczniów, którzy teraz się o nim uczą – na lekcjach historii, języka polskiego, muzyki, sztuki… Podobnie jak oni niepewnym tego, co go czeka, z nadzieją i niepokojem wyczekującym przyszłości. Może warto zamiast spiżowych pomników przedstawiać dzieciom ludzi?
Taką właśnie próbę podjęła Anna Czerwińska-Rydel – muzyk, pedagog i pisarka. Dzięki dofinansowaniu z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictw Narodowego nakładem Wydawnictwa Literatura ukazała się właśnie opowieść o małym Heniu z Lublina, uznawanym za jednego z najlepszych polskich skrzypków.
Wstępem do całej historii jest niezwykłe wydarzenie z życia Maćka, współczesnego dwunastolatka. Po wygraniu międzynarodowego konkursu dla młodych skrzypków otrzymuje on intrygującego maila: zaproszenie do posiadłości anonimowego rosyjskiego milionera. Jeśli z niego skorzysta, będzie mógł zagrać na pochodzących z XVIII wieku skrzypcach samego Henryka Wieniawskiego! Pomimo dość uzasadnionych obaw i wątpliwości, Maciek uzyskuje zgodę mamy. Wyrusza do Rosji i tam poznaje losy Henia.
Z pewnością życiorys Wieniawskiego nie należy do typowych (o ile takie w ogóle istnieją). Niebywały talent, dostrzegany przez matkę już od jego najmłodszych lat, sprawił, że ten wywodzący się z ziem polskich chłopiec w wieku ośmiu lat rozpoczął naukę w Konserwatorium Paryskim, gdzie przyjmowano wyłącznie… Francuzów, którzy ukończyli lat dwanaście. Samotny w wielkim mieście, w obcym kraju, nie ustawał w mozolnych ćwiczeniach. I, jak to często bywa, to właśnie niepospolity talent oraz wytrwała praca otworzyły mu drzwi kariery. Choć opowieść Anny Czerwińskiej–Rydel kończy się, gdy Henryk ma dwanaście lat, z zamieszczonego w książce kalendarium dowiadujemy się, że właśnie wtedy ten mały wirtuoz wyruszył w niekończącą się podróż ze skrzypcami. Koncertował m.in. w Rosji, Niemczech, Francji, Irlandii, Danii, Ameryce Północnej…
Chociaż książka W podróży ze skrzypcami nie stanowi kompletnego życiorysu artysty, z pewnością warto po nią sięgnąć. Starannie wydana, rzetelnie opracowana (wzbogacona o kalendarium, informacje o najważniejszych wydarzeniach z czasów Wieniawskiego, jego utworach oraz dwóch organizowanych obecnie konkursach skrzypcowych), stanowi nie tylko hołd oddany wielkiemu skrzypkowi, ale także naprawdę wciągającą lekturę dla młodych czytelników.
Szkoda tylko, że przez sporą część opowieści autorce wydaje się bliższa perspektywa rodziców Henia niż samego chłopca i głównie o ich emocjach oraz obserwacjach CZerwińska-Rydel pisze. Nie wspomina o tym, jak czuł się mały chłopiec, występujący przed zgromadzonymi w salonie rodziców gośćmi, jak spędzał czas z braćmi albo czy interesowały go wyłącznie skrzypce. Ale sam fakt pojawiania się wielu pytań stanowi ważką zaletę książki. Bo oznacza, że zaciekawia, angażuje i intryguje czytelnika.
Biografia pierwszej kobiety - astronom, Elżbiety Heweliusz, która w czasach, kiedy kobiety zajmowały się domem i dziećmi, pracowała naukowo badając...
Janusz Korczak już jako student i wolontariusz w Czytelni (wówczas jeszcze pod nazwiskiem Henryk Goldszmit), dobrze rozumiał, jak rozmawiać z dziećmi. ...