O tym, że lektura może przerażać, budzić strach, niepokój oraz sprawiać, że czytelnik nie będzie czuł się bezpiecznie nawet we własnym łóżku, wiedzą miłośnicy horrorów i thrillerów. Jednak nie tylko mrożące krew w żyłach historie o pożerających ludzi potworach, bezwzględnych mordercach czy makabrycznych zbrodniach budzą grozę i przerażenie. Podobne uczucia wywoła u czytelnika książka Henry’ego Jamesa W kleszczach lęku, będąca już klasykiem literatury światowej.
Do starego wiktoriańskiego dworu przybywa młoda guwernantka. Kobieta ma wychowywać i uczyć rodzeństwo, Milesa i Florę. Dzieci są sierotami, pozostającymi pod opieką wuja. Prowincja Bly, ogromny dwór oraz pracująca w nim służba wydają się dosyć ponure. Guwernantka początkowo stara się nie zauważać niepokojących ją sytuacji, jednak kiedy odkrywa, że coś bardzo niedobrego dzieje się także z dziećmi, jej psychika zostaje wystawiona na najcięższą próbę. Kobieta odkrywa, że dzieci w przedziwny sposób komunikują się ze zmarłymi w niewyjaśnionych okolicznościach poprzednimi opiekunami. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej w momencie, gdy młoda guwernantka również zaczyna widzieć zjawy.
W kleszczach lęku to powieść, w której niewiele faktów ma szansę ujrzeć światło dzienne. Owiana mroczną tajemnicą opowieść wydaje się nie mieć ani początku, ani końca. Przerażające wydarzenia, których świadkiem jest nie tylko guwernantka, ale i zaczytany w opowieści czytelnik, wydają się zupełnie nierzeczywiste. Jednak sposób, w jaki zostały opowiedziane, przywodzi na myśl najdokładniejszą reporterską relację z miejsca zbrodni.
Chociaż język i styl powieści są archaiczne, to dodaje to jeszcze dodatkowego smaku całej historii. Czytelnik bez trudu ma szansę przenieść się w mroczne, pełne przeciągów korytarze ponurego, wiktoriańskiego dworu. Na własnej skórze może doświadczyć spotkań z zagadkowymi mieszkańcami posiadłości w Bly, a także poczuć na ciele gęsią skórkę, gdy przerażające zjawy zaczynają wychodzić z ukrycia.
W kleszczach lęku to opowieść o istocie zła. To poruszająca historia rodzeństwa, które tylko pozornie stanowi parę grzecznych i uprzejmych dzieci. Czy te małe istoty mogą być na wskroś złe? Czy są w stanie doprowadzić do tragedii? Świadkami jak strasznych zbrodni były przed pojawieniem się młodej guwernantki? Na te i na wiele mroczniejszych, nasuwających się podczas lektury pytań stara się odpowiedzieć narrator książki W kleszczach lęku.
Po lekturze znakomitej książki Henry’ego Jamesa czytelnik zdaje sobie sprawę z tego, jak cenną jest możliwość sięgania po dzieła klasyczne. To bowiem one stały się fundamentem współczesnych publikacji, to z nich niejednokrotnie czerpią współcześni pisarze, to do tych dzieł nawiązuje wielu autorów. W kleszczach lęku to znakomita, trzymająca w napięciu powieść, która w konkurencji z wieloma współczesnymi powieściami grozy bezsprzecznie wygrywa. Warto jednak pamiętać, że W kleszczach lęku to książka dla czytelników o naprawdę mocnych nerwach.
Trzyosobowa amerykańska rodzina, pan Dosson z dwiema córkami, Delią i Francie, przyjeżdża do Paryża zakosztować wielkiego świata. Podczas rejsu poznają...
Melodramat opowiada historię Catherine Sloper, córki zamożnego nowojorskiego lekarza, który obarcza ją winą za śmierć, zmarłej podczas porodu matki. Główny...