W większości państw świata szpiegostwo jest przestępstwem kryminalnym, zagrożonym najwyższymi karami. Książka Vi dziewczynka szpieg. Licencja na luz, mimo obecności w niej wątków sensacyjnych, należy do literatury przygodowej, a to oznacza, że chociaż na szali położony został los świata i – jak łatwo się domyśleć – agenturalne działania towarzyszyć będą bohaterom, do pełnej humoru historii o szpiegach podejść można na luzie.
Jedenastoletnia Valentine Day z Norton-on-Sea swoje nadzwyczajne umiejętności odziedziczyła po matce i babce, które w przeszłości były najlepszymi w branży tajnymi agentkami PAIONK-a (Podziemna Agencja Inwigilacji, Obrony i Nadzoru Kraju). Czy Vi ma szansę pójść w ich ślady – wywodzi się przecież w prostej linii od najznakomitszych asów wywiadu? Zanim jednak trafi do Akademii Szpiegów Rimmington Hall (solidna edukacja jest kluczem do wszystkiego), czeka ją nie lada wyzwanie: musi ukończyć nadzwyczajną misję, wszak do Rimmington Hall trafiają tylko największe talenty. Co będzie jej przepustką do kariery szpiega? Splot niecodziennych zdarzeń nie pozwoli oderwać się od lektury, o czym czytelnik szybko się przekona.
W publikacji Wydawnictwa Literackiego dzieje się dużo oraz szybko. Zwroty akcji są częste, ale i niespodziewane. Zaskakują ukryte motywy. Zadziwiają tajemnicze wynalazki (jak przystało na historię o szpiegach). Wszystko jest tajne, nawet „Jesienne Liście”, gdzie pod przykrywką typowej dla domów pogodnej starości sielanki działa „3S” (Sekretna Służba Seniora) – elitarna agencja szpiegowska dla ludzi po siedemdziesiątce. A gdy w „101” – nieznanym pod względem umiejscowienia ulubionym lokalu szpiegów – nie doszło do ślubu mamy Vi, urzędnik w lateksowej masce… No właśnie, czyżby arcyzłoczyńca Robert Ford nie zginął przed dziesięcioma laty? Kto wykupił elektrownię? Kim tak naprawdę jest geniusz zbrodni wszechczasów Sir Szarża, ścigany nie tylko przez Scotland Yard, Federalne Biuro Śledcze oraz Interpol, ale także przez bibliotekarki, którym zalega z uiszczeniem kar za nieoddane w terminie książki? No i gdzie ukrywa się Umbra, za wszelką cenę pragnący odnaleźć zdolny do kontrolowania cudzego umysłu neurotrol (jego posiadanie równało się posiadaniu świata).
W książce Vi dziewczynka szpieg. Licencja na luz bawią sformułowania, porównania oraz opisy zabawnych zdarzeń. Trafny jest dobór bohaterów, wśród których są Zagadkowe Siostry Tilly i Milly oraz tajni agenci: Rysica, Jednorożec, Kardynał i Wilk, jest złodziej do wynajęcia Frankie Fanciarz, wampir Dimitri (w przeszłości był postrachem Transylwanii), dwugłowy naukowiec Doppelganger, piękna Syrena o twarzy w kształcie serca, znany wyłącznie pod pseudonimem „H” dyrektor hotelu z nieskazitelnym przedziałkiem w czarnych jak smoła włosach, a także należący do „3S” tajniacy: Labirynt, Pirat, Goliat, Kula oraz Myśliwy. Przewijająca się przez karty książki walka dobra ze złem zostanie zrozumiana przez odbiorców od dziewiątego roku życia, w tym wieku bowiem dzieci posiadają już dobrze ukształtowaną umiejętność ich rozróżniania (ZŁO to naprawdę zło, a nie Zespół Łagodzenia Obyczajów). Tekst Maz Evans uzupełnia otwierająca każdy rozdział ilustracja Jez Tuji, która utrzymana w tonacji delikatnej czerni, podsyca tajemniczy klimat lektury.
To nie kres przygód zaradnej Vi: słowa Koniec pierwszej misji zapewniają, że czytelnik jeszcze będzie miał okazję się z nią spotkać.