Recenzja książki: VÄKI. Lato skowronków

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Nadnaturalnymi mocami obdarzeni są nie tylko czarodzieje czy magowie, bohaterowie książek rozgrywających się w fantastycznych, nierzeczywistych światach. Czasami zdolności takie posiadają także, zdawać by się mogło, zwykli, przeciętni ludzie. I właśnie o takich zwyczajnych-niezwyczajnych bohaterach opowiada Elina Rouhiainen w pierwszym tomie serii Vaki, w książce Lato skowronków.

Kiuru ma 16 lat. Ma też nadprzyrodzoną zdolność zaglądania do wspomnień innych ludzi, które jawią się jej jako najróżniejsze gatunki ptaków. Dziewczyna wie, że podobną zdolność – ale dotyczącą zaglądania do ludzkich myśli – ma też jej przyjaciel, Samuel. Nastolatki ukrywają swoje moce w tajemnicy. Nikt o nich nie wie. Mało tego: nikt nie może się dowiedzieć.

Na skutek dziwnego zbiegu okoliczności Kiuru wpada – dosłownie – na nieznajomego chłopaka i przypadkowo kradnie mu wspomnienie. Chłopak zaczyna nawiedzać Kiuru w snach i, jak się niedługo później okazuje, również obdarzony jest niewytłumaczalnymi mocami.

Kiuru i Samuel trafiają do skłotu, gdzie mieszka Dai – chłopak ze snów Kiuru – jego starszy brat, Nelu i ich towarzysz/ka, genderqueer Bollywood. Nowi znajomi nastolatków również posiadają nadnaturalne moce, mają też – podobnie jak sama Kiuru – cygańskie korzenie. Młodzi ludzie zaczynają szukać odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Skąd mają moce? Dlaczego to właśnie im przypadły one w udziale? I tym sposobem trafiają na organizację o nazwie Vaki, która zaczyna deptać im po piętach.

Vaki. Lato skowronków to książka z jednej strony oparta na sprawdzonych schematach, ale z drugiej – wymykająca się oczywistym rozwiązaniom fabularnym. Urban fantasy nie jest nowym zjawiskiem literackim, a raczej gatunkiem, który zbiera całkiem dobre recenzje i gromadzi rzesze czytelników od dłuższego już czasu. Tutaj, poza elementami fantastyki dochodzi jeszcze nietuzinkowa atmosfera miejsca, w którym rozgrywa się historia. Owszem, jest to duże miasto. Jednak miasto, które nieczęsto staje się tłem dla opisywanej historii. Opowieść rozgrywa się bowiem w Helsinkach, mieście, które wielu czytelników kojarzy chyba tylko z nazwy. Autorka zabiera czytelników w niesamowitą podróż po stolicy Finlandii. Oglądamy to miasto z zapartym tchem, chłoniemy jego niepowtarzalną atmosferę. W pierwszym tomie Vaki akcja toczy się latem, zatem i pogoda wydaje się zupełnie nietypowa dla Skandynawii. Finlandię poznajemy jednak nie tylko powierzchownie, nie tylko z jej pięknej strony. Elina Rouhiainen zwraca uwagę na sytuację polityczną i społeczną w Finlandii. Wylicza błędy systemu, które należy naprawić. Pokazuje, że pod przykrywką wielkich słów kryją się ogromne niedociągnięcia.

Zjawiska nadprzyrodzone opisane są w książce jakby mimochodem. Nie dominują one w powieści, są subtelne, idealnie wyważone i wpisane w atmosferę historii. Nadają jej nowego, fantastycznego wymiaru i sprawiają, że powieść unika sztampowych rozwiązań fabularnych.

Tym, na czym zdaje się koncentrować autorka, jest psychologia jej bohaterów. Elina Rouhiainen skupia się na emocjach Kiuru. Na jej strachu, bezradności i samotności. Na zagubieniu, prowadzącym ją wprost w ramiona ludzi, których jej matka określa jako margines społeczeństwa. Autorka pokazuje, że zwykle ci, którzy mają mało, chętniej dzielą się z innymi swoim skromnym dobytkiem aniżeli ci, którzy żyją ponad stan. Elina Rouhiainen pokazuje też, jak cienka granica przebiega między tym, co dobre, a tym, co złe, kiedy człowiek jest w wielkiej potrzebie.

Vaki. Lato skowronków to również opowieść o miłości i dojrzewaniu do niej. O miłości, która rozpala, osacza zmysły, która nadaje sens istnieniu. O miłości, która przytrafia się tylko wybranym.

Książka Eliny Rouhiainen to dopiero zapowiedź dalszych przygód Kiuru, Samuela, Daia, Nelu i Bollywooda. Lato skowronków, jak to zwykle w przypadku pierwszych tomów cykli bywa, wprowadza czytelnika w atmosferę historii, zarysowuje problem, przedstawia bohaterów, po czym kończy się w najbardziej dramatycznym momencie. Nie pozostaje zatem nic innego, tylko czekać na ciąg dalszy, opisany w kolejnym tomie serii Vaki.

Tagi: dla młodzieży

Kup książkę VÄKI. Lato skowronków

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce VÄKI. Lato skowronków
Książka
VÄKI. Lato skowronków
Elina Rouhiainen
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy