„Frankie Stein otworzyła oczy, trzepocząc gęstymi rzęsami. Migające rozbłyski jasnego światła utrudniały jej skupienie wzroku, a ciężkie powieki nieznośnie opadały. Nagle w pomieszczeniu zapadła ciemność.
-Kora mózgowa naładowana – oznajmij głęboki, męski głos, w którym pobrzmiewały satysfakcja i zmęczenie.”
Tak rozpoczyna się „Monster High. Upiorna szkoła”. Autorką książki jest Lisi Harrison, amerykańska pisarka powieści młodzieżowych. Karierę zawodową rozpoczęła w Nowym Jorku. Tam tworzyła i produkowała programy dla MTV. Obecnie mieszka w Laguna Beach w stanie Kalifornia. Pierwsza książka z serii „Monster High” trafiła na listę bestsellerów „New York Timesa” w USA. Opublikowano ją także w dwudziestu pięciu krajach świata.
„Monster High. Upiorna szkoła” jak sam tytuł wskazuje jest o szkole. Głównymi bohaterkami są Melody Carver i Frankie Stein.
Melody jest zwykłą nastolatką, która przeprowadziła się wraz z siostrą i rodzicami do Salem w Oregonie. Wcześniej tata zrobił jej korektę nosa. Dziewczyna miała ataki astmy i zmieniła miejsce zamieszkania ze względu na świeże powietrze. W pierwszy dzień poznaje sąsiada, Jacksona. Tylko czy on jest normalnym chłopakiem? Może skrywa jakąś tajemnicę? Melody jest sympatyczną i bystrą dziewczyną.
Frankie powstała w laboratorium „taty”. Ma miętowo zieloną skórę i szwy, które musi ukrywać pod fluidem i rzeczami. Istnieje dopiero piętnaście dni i rodzice wysyłają ja do szkoły. Frankie ma udawać normalską, tylko czy da radę ukryć swoje prawdziwe oblicze? Dziewczyna była momentami bardzo irytująca. Przez naiwność ryzykowała losem swoim i rodziny.
Książka pod każdym względem jest groteskowa. Każda kolejna strona co raz bardziej mnie zaskakiwała. Autorka miała niesamowity pomysł, żeby stworzyć „takie coś”. Mogłabym napisać, że „Monster High” jest dziwną książką, ale i tak mi się podoba. Tak naprawdę ma w sobie pewne przesłanie. Pod tymi potworami kryje się prawdziwe znaczenie. Czytając miałam wrażenie, że autorka chce nam przekazać, że nie mamy udawać kogoś innego. Mimo tego, że nie jest to ambitna książka, to ma w sobie pewien urok. Czyta się ją z przyjemnością i dosyć szybko. Autorka z lekkością opisała wydarzenia dziejące się w Monster High. Dzięki temu bez problemu poznajemy losy bohaterek.
Polecam „Monster High” nastolatkom, gdyż to głównie dla nich jest ta książka. „Upiorna szkoła” rozśmiesza i zaskakuje. Jestem ciekawa kolejnej części, która ukaże się niebawem.
Pięć pięknych dziewczyn pokazuje się z brzydszej strony. Massie Block, kiedy dowiaduje się, że Alicia usiłuje założyć własną paczkę, jest bardziej zaskoczona...
Drugie spotkanie z uczniami niezwykłej szkoły Merston High, w której nikt niczego nie może być pewny. Nawet Cleo (Cleopatra de Nile), która...