Trzy kropki Asi Olejarczyk to niezwykła książeczka dla dzieci, która rozbudza wyobraźnię maluchów i poza biernym czytaniem, słuchaniem, skłania do aktywności i kreatywności.
Bohaterami są trzy kropki: Kropek, Kropka i Kropuś, którzy zapraszają czytelników do wspólnej zabawy. Każda z nich figluje i psoci na różnych stronach, a dziecko za nimi podąża i wykonuje polecenia. Na jednej stronie liczy, na drugiej – szuka przedmiotów, a na jeszcze na kolejnej robi „a kuku". Takie nietypowe czytanie wywołuje dużo radości i jest przyjemnym urozmaiceniem klasycznej lektury bajek. Z każdą kropką dziecko bawi się oddzielnie, każda z nich prowadzi przez inną historię i prosi o inne aktywności: chowanie do pudełka, potrząsanie książką, zaglądanie na okładkę, wycieranie nosa czy łaskotanie. Prawda, że brzmi wspaniale?
Trudno przyporządkować tę książeczkę konkretnej grupie wiekowej. Głaskanie stron i wrzucanie kulki do pudełka poprzez zamknięcie książki to raczej zabawa dla naprawdę małych dzieci, jednak nie odnajdą się one w zadaniach wymagających liczenia, a także nie przeskoczą samodzielnie na 52 czy 36 stronę, bo umiejętność czytania liczb nabywa się przeważnie dopiero w grupie przedszkolnej. Dlatego najmłodsi mogą się dobrze bawić tylko w towarzystwie kogoś starszego, za to dzieci, które już samodzielnie czytają i liczą, mogą nie zrozumieć idei wszystkich zabaw, jakie autorka przedstawia w książce.
Wydawnictwo Adamada dba o to, żeby książki były pięknie wydane. Nie inaczej jest w tym przypadku: kolorowe ilustracje Diany Karpowicz, różnorodne, przyciągające wzrok czcionki i solidna, twarda oprawa to wielkie atuty tej publikacji. To wszystko sprawia, że książeczka jest bardzo interesującą propozycją, po którą dzieci chętnie sięgną. Całość przypomina książeczki Harve Tulleta, które też angażują dziecko i zachęcają do wspólnej zabawy. Polska autorka, Asia Olejarczyk, ułożyła trzy interesujące ścieżki, którymi warto przejść z maluchem, ale też z których warto na chwilę zboczyć – bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odwiedzić inną kropkę, a tym samym ułożyć całkiem nową, nieznaną jeszcze historię.
W tekście nie brakuje dobrego humoru – zwłaszcza, gdy zaskakujemy pewnego robaczka... Trzy kropki gwarantują dużo dobrej zabawy, dlatego są godną polecenia pozycją, przy której dorośli też będą się świetnie bawić.
"– Już nie mogę się doczekać! – Alimemek przestępował z nogi na nogę. To już dziiiś, już dziiiś! – cieszył się Gideon. Tup-tup skakał...
SZCZĘŚCIE - któż o nim NIE marzy? Na jego poszukiwanie udają się dwa australijskie zwierzątka - Dziobak i KANGUR. Dziobak powoli drepcze po każdym słowie...