Duszący jest klimat niepokoju oraz tajemnicy. Groza i niebezpieczeństwo dzielnicy czeskiej stolicy to warta przeżycia przygoda. Vojtěch Matocha zapewnia, że przeżycia bohaterów Truchlina nie przypominają oferowanego przez biura podróży weekendu w Pradze.
Jirka Klimeš po raz pierwszy szedł do dziadka na Truchlin sam. W ciemnej i niebezpiecznej dzielnicy Pragi czas jakby stanął w miejscu. Którędy iść, by nie zgubić się w labiryncie splątanych uliczek, pasaży oraz placyków? I dlaczego Truchlin nagle zaczął poszerzać swoje granice, zataczając coraz szersze kręgi? Przecież musi być jakieś wytłumaczenie! Czy Jirka razem z En i Tondą znajdą odpowiedź? Wyruszyli na ratunek miastu, wiedząc, że muszą się wystrzegać inteligentnego i ambitnego, ale za to żądnego zemsty Klementa Hroudy. Towarzyszące ratowaniu miasta problemy (spotkanie kobiety o twarzy z portretu, mrożąca krew w żyłach cisza, mrok, niepokojące dźwięki) nie wystraszyły ich (no, może troszkę), nie zniechęciły, ale utwierdziły w słuszności podjętej decyzji. Kim tak naprawdę był pracujący tylko nocą geniusz Dalibor Nápravník? Jaką rolę odegrał profesor Pokrzywa z praskiej politechniki, a jaką dziadek Jirki? Co wydarzyło się w wilgotnych ciemnościach Baszty Wschodniej?
Zaskakujące zwroty akcji, dobrze wykreowani bohaterowie, ciekawe opisy oraz mnóstwo emocji coraz bardziej wciągają w opowiedzianą na kartach powieści historię. Jeżeli Truchlin jest fikcyjną dzielnicą Pragi i nie ma w niej Wzgórza Wisielców ani Baszty Wschodniej z ukrytą gdzieś pod ziemią maszyną Nápravníka, to czym są żarówki z zielonkawym płynem i złotymi drobinkami w środku: regulatorami czy szmaragdami (kryształy azotowe) z naszyjnika, jaki Anna dostała w prezencie od Nápravníka? Pytań rodzi się zaskakująco dużo, odpowiedzi satysfakcjonują.
Publikacja Wydawnictwa Afera zaintryguje uczniów starszych klas szkoły podstawowej. Interesująca treść z zaskakującym zakończeniem doskonale współgra z czarno-białymi (kolorowe nie pasowałyby do szarzyzny dzielnicy-truchła) dwustronicowymi ilustracjami autorstwa Karela Osohy. Jest więc Truchlin osobliwą opowieścią o kawałeczku świata dla tych, którzy nie garną się do postępu, aby mogli… oglądać gwiazdy.
Truchlin to mroczna dzielnica Pragi, gdzie czas zatrzymał się sto lat temu: nie działa tu elektryczność ani inne współczesne wynalazki. Jest lato, minęło...
Truchlin – tajemnicza dzielnica Pragi, gdzie czas zatrzymał się w dziewiętnastym wieku: nie działają elektryczność ani inne współczesne wynalazki...