Przez żołądek do serca - to powiedzenie w tym wypadku powinno zostać nieco zmodyfikowane. Przez żołądek do ludzkiego umysłu - takie hasło przyświeca książce Nigela Slatera. Autor owej lektury jest autorem kilku kulinarnych książek i twórcą programu "Proste dania". Z kuchnią ma więc sporo wspólnego już od dawna. Widać to wyraźnie w książce Tost. Historia chłopięcego głodu, w której tytuł praktycznie każdego rozdziału pochodzi od nazwy jakiegoś posiłku.
Karmelowy deser Angel Delight, Ciasteczka owsiane czy też Pudding z chleba i masła - tytuły te wprowadzają czytelników w historię chłopca, którego życie nie było raczej usłane różami. Praktycznie jednak na każdym jego etapie pojawiały się potrawy, które wzbogacały życie dziecka i wywoływały w nim emocje oraz przemyślenia.
Zwykła rodzina, w której matka nie do końca jest mistrzynią kuchni, a ojciec uwielbia swoją szklarnię z kwiatami, ulega rozpadowi, kiedy pani domu umiera. Chłopiec zostaje pod opieką wyłącznie ojca. Z czasem jednak w domu pojawia się kobieta, która ma zająć się sprzątaniem. W głównym bohaterze rodzą się wątpliwości, gdy ojciec przejawia coraz większą sympatię i szacunek do niej. Jak się łatwo domyślić, z czasem była sprzątaczka i ojciec chłopca zostają parą.
I choć opowieść snuta przez autora jest raczej smutna, w książce nie ma miejsca na płacz. Na prawie trzystu stronach dominuje wspaniełe poczucie humoru. Niektóre fragmenty szokują odwagą autora książki, który niewinność chłopca skontrastował z wulgarnym, pełnym seksualności światem.
Ojciec spędzał w szklarni całe godziny. Kiedyś przyłapałem go tam z wackiem w dłoni. Powiedział, że właśnie miał robić siusiu, bo to dobre dla roślin. Tylko że jego penis był jakiś inny, większy niż w kąpieli, a on musiał się porządnie namęczyć, zanim udało mu się schować go z powrotem do spodni. To tylko jeden z fragmentów, opisujących dzieciństwo chłopca. Mało które dziecko doświadcza chyba czegoś podobnego.
Zresztą takie, a nie inne doświadczenia, mają swoje skutki w niedalekiej przyszłości. - Czy mogę wypić twoje mleko, skoro go nie chcesz? - zapytał Peter Marshall na którejś porannej przerwie. Więc powiedziałem: - Najpierw pokaż mi swojego ptaka. Takiej "zapłaty" bohater książki oczekiwał od swoich kolegów i koleżanek ze szkoły. Jakie były tego konsekwencje? Jakim bohater książki stał się człowiekiem? O tym przekonać się można podczas lektury książki Tost. Historia chłopięcego głodu Książki nietuzinkowej, oryginalnej, wciągającej - ale, niestety, z pewnością nie wybitnej.