To kolejny rok pracy Jamesa Herriota. Dwunastomiesięczne doświadczenie, którym mozolnie powleka szkielet swojej wiedzy teoretycznej, dodaje mu pewności siebie, ułatwia nawiązywanie kontaktów z niezłomnymi mieszkańcami gór Yorkshire, a także uodparnia na blaski i cienie zawodu weterynarza. Ale tak naprawdę pacjenci (i ich opiekunowie) wciąż nie przestają go zaskakiwać!
Krowa ze złamaną miednicą, która przykryta owczą wełną… wyzdrowiała. Bydło zaganiane do stodoły gwizdaniem – bzyczeniem. Cygańskie dziewczynki, nieprzerwanie opiekujące się swoim chorym kucem. Ubogi mężczyzna, który chcąc wyleczyć swoją krowę, doił ją przez całą noc (bez przerwy!). Rozbicie samochodu pożyczonego w zastępstwie… rozbitego samochodu. Pechowe randki z piękną Helen. Farmer zapewniający kilkunastoletnią emeryturę swoim koniom... A to tylko kilka przykładów.
Niektóre historie bawią. Inne wzruszają. Wszystkie budzą zaciekawienie. I skłaniają do zastanowienia: co sprawia, że życie Herriota, zwyczajnego weterynarza, było tak pełne przygód? Co o tym decydowało – miejsce (piękne, choć surowe góry, w których mieszkał) czy raczej epoka (przedwojenny czasy, gdy rozpoczynał praktykę)? Odpowiedź wydaje się znacznie prostsza: to pogoda ducha autora, jego fascynacja ludźmi i przyrodą oraz poczucie humoru sprawiają, że potrafi cieszyć się wszystkim, co go spotyka. Co więcej, cechy te w połączeniu z umiejętnością tworzenia literackich portretów, prowadzenia żywej narracji oraz z dbałością o szczegóły czynią z Herriota znakomitego opowiadacza. I chociaż od opisywanych wydarzeń minęło 76 lat, przygody samego Jamesa, jego charakternego szefa Siegrfrieda oraz lekkoducha Tristana nie wydają się niedzisiejsze czy „archaiczne”. Czyta się o nich z prawdziwą przyjemnością.
Warto też podkreślić, że książka To nie powinno się zdarzyć sprawia wrażenie bardziej spójnej niż Jeśli tylko potrafiłyby mówić (czyli pierwsza część trzytomowego cyklu autobiograficznych Wszystkie stworzenia małe i duże). Może dlatego, że w tym wypadku klucz doboru poszczególnych opowieści jest bardziej czytelny? Każdy rozdział to historia, która… nie powinna się zdarzyć. Nic zatem dziwnego, że cała seria zaskakujących przypadków – zarówno z zakresu medycyny, jak i relacji międzyludzkich – zapewnia tak wciągającą lekturę!
Wojna się skończyła. James Herriot zdjął mundur RAF-u i z radością wrócił do pracy w górach Yorkshire, oczekiwany przez swych przyjaciół. W Darrowby nastąpiło...
James Herroit urodził się 3.10.1916 roku w rodzinie muzyków. W 1939 roku ukończył w Glasgow studia weterynaryjne, po czym rozpoczął praktykę zawodową w...