Recenzja książki: Tilda
Recenzuje: lourdes
Książka przedstawia historię nauczycielki języka angielskiego, Matyldy, która po utracie posady w szkole podstawowej podejmuje pracę w liceum. Zmiana środowiska wiąże się z nowymi wyzwaniami, zwłaszcza w relacjach z klasą maturalną. Wśród uczniów jest Oskar, który, nieświadomy konsekwencji, zakłada się z kolegą, że uwiedzie swoją nową nauczycielkę. Matylda, nie zdając sobie sprawy z tego zakładu, znajduje się w skomplikowanej sytuacji, co prowadzi do nieoczekiwanych zdarzeń.
Narracja w powieści jest napisana przystępnym językiem, co umożliwia szybkie wciągnięcie się w fabułę. Opisuje ona wydarzenia z całego roku szkolnego, ukazując złożoność relacji pomiędzy bohaterami.
Matylda to odpowiedzialna nauczycielka, która angażuje się w życie swoich uczniów. Mimo że stara się zachować profesjonalizm, jej relacja z Oskarem staje się coraz bardziej skomplikowana. Autorka przedstawia różne etapy tej relacji, co może zaskoczyć czytelnika.
Oskar, jako maturzysta, prowadzi aktywne życie towarzyskie i nie boi się podejmować wyzwań, co prowadzi go do zakładu, który może zmienić jego życie. Autorka skutecznie oddaje dynamikę relacji między bohaterami, choć niektóre aspekty zawodowe Matyldy mogłyby być bardziej szczegółowo opisane.
W powieści pojawia się także zestaw postaci drugoplanowych, które wzbogacają fabułę, chociaż nie wszystkie z nich są dokładnie rozwinięte. Zmiany emocjonalne bohaterów w miarę postępu akcji dodają głębi opowieści, a kluczowe decyzje stają się poważnymi dylematami moralnymi.
Sceny intymne są przedstawione w subtelny sposób, a dialogi są naturalne i często zabawne, co dodaje autentyczności postaciom. Motyw zakazanej miłości i relacji nauczyciel-uczeń jest interesujący i skłania do refleksji nad emocjami, które mogą towarzyszyć takim sytuacjom.
Książkę czyta się płynnie, a ciekawa fabuła zaskakuje nowymi wątkami, co sprawia, że historia zostaje w pamięci. To opowieść, która może dotyczyć wielu młodych ludzi w podobnej sytuacji.
