Te wszystkie następne lata to książka z rodzaju tych, których nie wolno oceniać przed zakończeniem lektury. To właśnie finał powieści dostarcza bowiem największych emocji, natłoku myśli i zaskakujących rozwiązań.
Catherine Dunne pokazała dwa portrety kobiece – Calisty i Pilar. Obie bohaterki muszą nieustannie o coś walczyć, a ich cierpienie i wszelkie problemy wynikają głównie z przynależności do określonej płci. Co więcej, wartość kobiety zależy w powieściowym świecie od opinii i zainteresowania, jakie okazują jej mężczyźni. Pisarka mocno akcentuje w swej książce niesprawiedliwość społeczną, stawia też pytania o pozycję kobiet w dzisiejszych czasach.
Rok 1989. W niewielkiej Estremadurze Calista snuje refleksje dotyczące przemijania, zauważa u siebie oznaki starzenia się. Tajemniczy telefon burzy jej spokojne rozważania. Wracają bolesne wspomnienia - szczególnie wyraźnie widzi kobieta tragiczny dzień, w którym zupełnie osiwiała. Równolegle obserwujemy Pilar, prowadzącą w Madrycie mały pensjonat. Gdy kobieta wreszcie zrealizowała swoje cele i marzenia, jak grom z jasnego nieba spadają na nią poważne kłopoty – w jej kamienicy ginie małżeństwo. Zbieg okoliczności sprawia, iż ofiarą jest syn byłego kochanka. To skłania Pilar do zmierzenia się z niełatwą przeszłością.
Od tej pory naprzemienne narracje będą ukazywać bieżące wydarzenia oraz retrospekcje (z różnych lat, najwcześniejsze dotyczą roku 1957) – dzięki nim poznamy wszystkie dramatyczne okoliczności, które doprowadziły obie bohaterki do obecnej sytuacji. W pewnym momencie los połączy kobiety - nie tylko przez bliskość tych samych osób w ich otoczeniu.
Calista i Pilar próbują uwolnić się od wspomnień, niosących z sobą miłość, ale przede wszystkim ból, poczucie straty oraz zdrady. Żyją ciągłymi wyzwaniami, choć przejawiają zupełne różne postawy.
Calista jest bierna, przyjmuje wszystkie ciosy ze strony losu, a jedyny bunt, na jaki ją stać, to wyrzucenie z siebie kilku obelg dotyczących męża. Jako młoda dziewczyna zakochała się w Alexandrosie Demitriadesie. Z powodu przypadkowej ciąży zdecydowali się na ślub. Doczekali się także drugiego dziecka – Calista miała nadzieję, iż potomstwo scali jej związek, ale to przynosi jej tylko niewolę, zatrzymuje ją w domu teściów. Zdrady Alexandrosa i przemoc domowa położyły kres tej miłości. Calista została wygnana z kraju męża, pozbawiona opieki nad dziećmi. Ale to jedynie początek jej życiowej tragedii.
Pilar to z kolei wulkan energii, konsekwentnie dąży do wyznaczonego celu, dopóki na jej drodze nie staje mężczyzna. Dla Petrosa Demitriadesa kobieta jest jednak tylko miłą odskocznią od małżeńskiej rutyny. Gdy bohaterka zachodzi w ciążę, kochanek wraca na łono rodziny. W uporządkowanym życiu Pilar nie ma miejsca na dziecko, dlatego dość łatwo przychodzi jej decyzja o oddaniu chłopca do adopcji. Dopiero po fakcie okaże się, że był to najtrudniejszy krok w jej dorosłym życiu.
Życie obu postaci wyznacza najpierw ucieczka (od biedy, braku perspektyw, cierpienia), potem walka – o pozycję, marzenia, miłość i - przede wszystkim - godność. Autorka przedstawiła zupełnie różne osobowości i ich małe metamorfozy. Zawsze bierna Calista w końcu zdobywa się na działanie (i czyni to z rozmachem), a aktywna dotąd Pilar w finale się wycisza, choć ma w tym swój cel.
Dunne pisze magicznym, subtelnym językiem, w jej nieco metaforycznym stylu to emocje grają główną rolę. Pisarka tworzy wyjątkową atmosferę, pełną tajemnic i napięcia. Od początku wiemy, że coś się wydarzyło i stopniowo dochodzimy do poznania tych zdarzeń. Wiemy również, że jeszcze coś się zdarzy i czekamy na to z niegasnącą ciekawością.
Te wszystkie następne lata to powieść o wyborach. Dunne świetnie pokazuje, jak jedna decyzja może zaważyć na losie jednostki, ale także mieć wpływ na życie innych. To także narracja o powinnościach i oczekiwaniach, obowiązkach, które narzucają kobietom tradycja, religia i obyczajowość. To opowieść o próbie wyrwania się spod jarzma stereotypów, o wewnętrznej sile i walce z przeciwnościami. Wreszcie - to także książka o krzywdzie i cierpieniu, zemście i przebaczeniu.
"To jedna z najbardziej niezwykłych powieści... Zwycięstwo normalności. Pod koniec lektury trudno oprzeć się wrażeniu, że traci się najlepszego przyjaciela...