„Tańczące żurawie” Urszuli Jaksik to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, jednak jej pióro już przypadło mi do gustu!
Grupa przypadkowych osób wspólnie wyrusza na wyprawę do Japonii, gdzie wycieczce przewodniczyć będzie Todzia. Każdy z uczestników podróży zdecydował się na wyjazd z innego powodu, niemniej jednak każdy z nich poszukuje w życiu swojego miejsca, wartości i chcą coś w swoim życiu zmienić, gdyż mają za sobą trudne sytuacje życiowe. Joasia, Emilia, Łucja, Sandra, Michał, Hubert oraz Todzia to cała ekipa wyprawy do Japonii, która dźwiga ze sobą bagaż doświadczeń i każde z nich ma swoje powody ku wyjazdowi.
Bardzo fajnie napisana powieść, która zabiera nas do malowniczej Japonii, pokazując jej najpiękniejsze miejsca. Trzeba przyznać, że autorka fantastycznie oddaje klimat kraju, zdecydowanie dostrzegalna jest jej duża wiedza na ten temat!
Poruszane tematy są nieco nostalgiczne, dają czytelnikowi do myślenia. Autorka porusza bowiem temat zdrady, wybaczenia, miłości, porzucenia, samotności i akceptacji. Każdy z bohaterów jest inny, każdy jednak w swoim życiu chce osiągnąć szczęście. Podczas wyjazdu znacznie się do siebie zbliżają, dzięki czemu mamy możliwość bliższego ich poznania. Tajemnice z przeszłości, które do teraźniejszości nie dają o sobie zapomnieć, poczucie samotności i nawiązanie przyjaźni z poznanymi osobami zmieniają podróż w życiowy zwrot bohaterów.
Niezwykle piękna, otulająca, przejmująca i dająca do myślenia, ale również nadzieję książka, w której dominuje samotność i życiowe troski każdego z nas. Myślę, że sięgając po ten tytuł, zyskujemy nadzieję na to, że nigdy w naszym życiu nie jest za późno na zmiany, które mogą odmienić nasze życie, zawsze jest pora, by zawalczyć o siebie. Autorka pisze klimatycznie, co sprawia, że czytanie tej powieści było czystą przyjemnością! Dlatego tę przyjemność polecam również i Wam!
Mówią: Prawda może cię uzdrowić, ale czy na pewno... Po krótkim pobycie w Islandii Magda wraca z synem do Polski odmieniona. Na wyjeździe zrozumiała...
Ewa to nastolatka, której dorastanie odbyło się szybkim tempie. Zbyt szybkim. Matka walcząca z depresją po śmierci małego synka znika z jej życia. To...