Recenzja książki: Tajemnica Noelle

Recenzuje: Justyna Gul

Mroczne sekrety

Trzy kobiety, matki, połączone niewidzialną nicią, sekretem, jakiego nawet nie są świadome. Ta czwarta, której życie jest tajemnicą i która w niezamierzony sposób zmieniła bieg losów przynajmniej kilku osób. I - przede wszystkim - dzieci, ponieważ pomimo upływu czasu to one są najważniejsze, choć jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego, jak wielką rolę w życiu swoich rodziców odgrywają. Układanka różnych zdarzeń i przypadków. Wina, której w żaden sposób nie można odkupić …

To wszystko otrzymujemy dzięki Diane Chamberlain, autorce znakomitej powieści obyczajowej Tajemnica Noelle, która przekonuje nas, jak mroczne mogą być niekiedy sekrety naszych bliskich i jakie mogą być ich konsekwencje. Autorka, splatając z sobą losy kilku osób, stawia przed czytelnikami prawdziwe wyzwanie, a lekturę tę pokochają nie tylko osoby lubiące obserwować życie, ale również te, które pasjonują się klimatycznymi kryminałami i rozwiązywaniem zagadek. Historia opisywana przez autorkę przypomina bowiem puzzle, które czytelnicy muszą ułożyć, aby poznać ukrytą głęboko prawdę. Prawdę, której Noelle Downie strzegła pieczołowicie i która doprowadziła ją do samobójczej śmierci.

Szanowna Pani Anno, zaczynałam ten list wiele razy. Próbuję po raz kolejny i nadal nie wiem, jak przekazać…” Te słowa, skreślone nerwowo na kartce papieru, stanowią klucz do odkrycia powodów, które skłoniły Noelle do ucieczki przed rzeczywistością. Dwie najlepsze przyjaciółki kobiety – doskonałej położnej, aktywistki ruchu na rzecz dzieci  – starają się zrozumieć, dlaczego tak wspaniała osoba zdecydowała się poprzez samobójstwo rozwiązać swoje problemy. Nie mogą one sobie wybaczyć, że nigdy nie zauważyły u Noelle jakichkolwiek oznak depresji czy przesłanek, mogących zdradzić jej zamiary. Czy zawiodły jako przyjaciółki, czy też to Noelle tak dobrze ukrywała przed całym światem trapiące ją problemy?

Śmierć kobiety jest prawdziwym ciosem dla Tary i Emerson, ale to pierwsza z nich przeżywa ją wyjątkowo intensywnie, bowiem przynosi ona wspomnienia niedawnej tragedii, jak dotknęła rodzinę – w wypadku samochodowym kilka miesięcy wcześniej zginął mąż Tary, Sam. Pozostawił on nie tylko żonę, ale również ukochaną córkę, Grace, która bardziej związana była z nim niż z matką i z którą teraz trudno jest odnaleźć płaszczyznę porozumienia. Kolejna śmierć nie pomaga nastolatce otrząsnąć się z traumy - szczególnie, że jej najlepsza przyjaciółka Jenny – córka Emerson, ma ukochanego chłopaka i już nie poświęca jej tyle uwagi co wcześniej. Podobnie zresztą, jak matka, zajęta badaniem przeszłości Noelle i spotkaniami z Ianem, niegdyś wspólnikiem i najlepszym przyjacielem ojca.

Czy śledztwo prowadzone przez kobiety doprowadzi do wyjaśnienia, co tak naprawdę ukrywała położna? O tym, że miała niejedną tajemnicę, świadczą chociażby wyniki sekcji zwłok, które wykazały, że Noelle ukrywała przed Tarą i Emerson swoje drugie życie. Znały ją przecież od czasu collegeu i były przekonane, że wiedzą o niej wszytko. Fakt, że Noelle była matką, to tylko początek szeregu tajemnic, które zmieniają życie wielu ludzi. Co jednak wspólnego z kobietami i położną ma Anna, zmagająca się z chorobą swojej córki, Haley? Dziewczynka od urodzenia zmaga się z wyjątkowo ostrą białaczką i wydaje się, że jedynym ratunkiem będzie dla niej przeszczep. Tyle tylko, że trudno znaleźć dawcę, a wśród kandydatów nie ma takiego, którego szpik byłby odpowiedni. Wydaje się, że najlepszym wyjęciem byłby przeszczep szpiku od rodzeństwa. Haley jest jednak jedynaczką, a przynajmniej dorasta jako jedynaczka, bowiem pierwsza córka Anny została przed laty porwana ze szpitala i ślad po niej zaginął…

W jaki sposób wszystkie te wątki łączą się z sobą? Tego dowiemy się z fascynującej powieści Tajemnica Noelle  Diane Chamberlain, której każda strona odkrywa przed czytelnikami nowe fakty i kolejne straszne tajemnice. Poznajemy je z punktu widzenia kilku osób, co dodatkowo pozwala uczestniczyć w rozwoju sytuacji i wczuć się w nastroje bohaterów. Te zaś pogarszają się wraz z poznaniem kolejnych elementów układanki. Powieść to prawie pięćset stron napięcia i zaskakująco poprowadzonej historii, którą mogło napisać tylko życie. Historii o ludziach i ich sekretach oraz o tym, że nigdy tak naprawdę nie możemy być pewni drugiej osoby. Jednak zbyt wcześnie na wydawanie wyroków, te bowiem mogą czasami okazać się zbyt pochopne. Zarówno prawda, jak i racja mają bowiem wiele twarzy. Jedną z nich była twarz Noelle.