Krystian od najmłodszych lat ma „pod górkę". Mieszka na wsi – w typowej dziurze na Podlasiu, w domu zabałaganionym i brudnym. Mamę widuje rzadko – opiekuje się umierającą ciotką. Ojciec, podjudzany przez dziadka, ciągle się z niego naśmiewa lub bije za byle głupstwo. Brat, Sebastian, też mu dokucza. W szkole jest ofiarą paskudnego typa – Adamiaka oraz jego przybocznych. W końcu zdarza się coś, co może go wyrwać z beznadziei. Zakochuje się. Dziewczyna, jak się zdaje, też coś do niego czuje. Niestety, jest oficjalnie związana z jego kumplem z dzieciństwa. Ewidentnie gra na dwa fronty. Czy wybierze Krystiana? Czy w ogóle uczucie oparte od początku na grze i niedomówieniach ma szansę, by przetrwać?
Świat ukazany na kartkach powieści jest przygnębiający. Mężczyźni i chłopcy to sadyści, głupki albo jedno i drugie. Dziewczyny bawią się uczuciami chłopaków. Same zresztą są traktowane instrumentalnie – groteskowy ranking, w którym przyznaje się punkty (za wygląd, inteligencję, ogólną frajde) i nazywanie ich „nereczkami" mówią same za siebie. Przed beznadzieją ratuje tylko przebijające miejscami poczucie humoru. Niektóre określenia na długo zapadają w pamięć (dziewczyna jest dostępna jak Mount Everest dla dorsza). Jednak w sumie to bardzo smutna lektura.
dr Kalina Beluch
Ile razy można przeżyć koniec świata? Adam ma kilkanaście lat i przeżył go trzykrotnie. Nieoczekiwana wyprowadzka ojca, pewien wypadek... Potem było całkiem...
Nowa powieść Adama Langa, którego debiut literacki Klucze w ubiegłym roku był nominowany do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY „Książka Roku” i...