"Sześć grobów do Monachium” to nieznana i niepublikowana w Polsce powieść Mario Puzo, autora niezapomnianego „Ojca Chrzestnego”, twórcy wspaniałego cyklu powieściowego o mafijnej rodzinie. Sława, jaką przyniosła Puzo przede wszystkim znakomita ekranizacja cyklu, sprawiła, że decyzja wydawców o publikacji kolejnej jego powieści stała się oczywista.
„Sześć grobów do Monachium” to mroczny, pełen okrucieństwa thriller o zbrodni i zemście, którego akcja rozgrywa się w powojennej Europie. Głównym bohaterem powieści jest Michael Rogan, młody amerykański żołnierz, który trafia w ręce nazistów. Człowiek ten już jako młody chłopak jawi się jako ktoś wyjątkowy, obdarzony niesamowitym umysłem i pamięcią, dlatego też trafia do amerykańskiego wywiadu jako spec od szyfrów. Szukając wrażeń i wyzwań, Rogan trafia na linię frontu jako szef łączności wojsk alianckich z francuskim ruchem oporu. Tam zostaje pojmany przez gestapo, przewieziony wraz z ciężarną żoną do Niemiec i brutalnie przesłuchiwany przez siedmiu oprawców. Naziści ze swastykami na mundurach, wiedząc, jak cenne informacje mogą od niego uzyskać, znęcają się nad nim fizycznie i psychicznie, oferując wolność w zamian za wyjawienie kluczy do wojskowych szyfrów. Na próżno. Tuż przed końcem wojny, po strzale w tył głowy, Rogan zostaje pozostawiony na pewną śmierć. Mężczyźnie jednak cudem udaje się przeżyć, ale jego życie nie jest już takie samo, jak wcześniej. Dręczą go koszmary, jego mózg nie działa już tak sprawnie, a zamiast kawałka czaszki ma srebrną płytkę, która nie pozwala mu zapomnieć o przeszłości. Dziesięć lat po zakończeniu wojny powraca do Europy, by na własną rękę zabić wszystkich siedmiu swoich oprawców oraz raz na zawsze przepędzić demony przeszłości.
Powieść Puzo to mroczny, pełen okrucieństwa i brutalnych scen thriller, który stawia ważkie pytanie: jak daleko można się posunąć, wymierzając sprawiedliwość? Nie brakuje w nim opisów miejsc odwiedzanych przez głównego bohatera. Przechadzamy się ulicami Monachium, Berlina, Budapesztu. Rozkoszujemy się urokiem Sycylii, co od razu skłania do porównań z bohaterami „Ojca Chrzestnego”. Niestety, w tym miejscu orientujemy się, że ta powieść nie zachwyca tak bardzo, jak arcydzieło Puzo.
Biorąc pod uwagę fakt, że powieść została napisana przed „Ojcem Chrzestnym” i jest jakby „wprawką”, etiudą przed stworzeniem prawdziwego arcydzieła, możemy to autorowi wybaczyć. Natomiast godny podkreślenia jest fakt, że Puzo świetnie przedstawił portrety psychologiczne postaci a przede wszystkim logikę myślenia i zachowania oprawców. Ich szyderstwa, przebiegłość, wiarę w system, patriotyzm, zdolność do zrobienia najokrutniejszych rzeczy a przy tym – co może zaskakiwać – ich szlachetność, przywiązanie do rodziny, a przede wszystkim – przedziwną umiejętność prowadzenia z pozoru normalnego życia z nieczystym sumieniem.
Z pewnością dodatkowym atutem książki jest szybka, wartko tocząca się akcja i bardzo sprawnie prowadzona narracja, dzięki czemu „Sześć grobów do Monachium” wciąga, nie pozwalając czytelnikowi oderwać się od lektury. Mimo tego, choć wydawca na czwartej stronie okładki książki zamieścił informację, że powieść ta, wydana na krótko przed „Ojcem Chrzestnym”, ukazuje wielkiego pisarza w pełnym rozkwicie możliwości twórczych, trzeba obiektywnie uznać, że do największego dzieła Puzo, książki należącej do kanonu gatunku i uznawanej za najlepszy literacki portret sycylijskiej mafii, jeszcze jej daleko.
Po trzech latach spędzonych na froncie młody Amerykanin, Walter Mosca, nie potrafi odnaleźć się w normalnej rzeczywistości, nie czuje więzi z rodziną ani...
Podczas chrzcin swoich wnuków rządzący twardą ręką don Domenico Clericuzio, głowa najsilniejszej amerykańskiej rodziny mafijnej, podejmuje decyzję o wyjściu...