- Nie słyszeliście legend? O tym, jak to bogowie potrafią rozszczepić włos i wyhodować z niego człeka, jak ich wcielenia zapominają o swej boskiej proweniencji i żyją jako zwykli śmiertelnicy. To chyba większe wyzwanie być bogiem i o tym nie wiedzieć, niż stąpać po ziemi, będąc pewnym swej boskości. Jak to czynił Jezus.
Synowie Boga to wspaniale przedstawiona mitologia Północy, to także szansa na poznanie bliżej kultury wikingów i ich starego języka.
Trudno pisać o fabule książki, nie zdradzając potencjalnemu czytelnikowi zbyt wiele z jej treści. Powieść Synowie Boga opowiada o dwójce braci, dla których los obrał dwie zupełnie odmienne ścieżki. Jeden z nich, Wali, trafia w ręce króla wikingów - Authuna, natomiast drugi, Feileg, wiedzie dziki żywot wśród wilków. Pewnego dnia ich drogi się krzyżują i stopniowo prowadzą ich ku przeznaczeniu - niepokojącej magii, cierpieniu i miłości do tej samej dziewczyny, którą za wszelką cenę pragną uratować. Lecz miłość ta ma metaliczny posmak krwi, której na kartkach powieści leje się aż nazbyt wiele, a szczęk oręża towarzyszy czytelnikowi przez całą lekturę - w końcu jest to w dużym stopniu opowieść o niepokonanych wojach, Wikingach.
- Nie jestem czarownikiem. - Głos miał niski i zachrypnięty, z obcym akcentem. Słowa dobywał ostrożnie, jak gdyby były czyś kruchym, co mogłoby się rozbić przy zbytnim pośpiechu. Zupełnie jakby nie nawykł do mówienia.
- To kimże jesteś?
- Jestem wilkiem.
M.D. Lachlan, który (o dziwo!) dotychczas był znany raczej jako autor powieści obyczajowych, niezwykle sprawnie wprowadza czytelnika w świat nordyckich mitów. W jego powieści nie brakuje archaizmów, które nadają powieści realizmu. Autor nawiązuje nie tylko do mitologii bezimiennej Północy, ale także korzysta z podań ludowych i tamtejszych legend. Przedstawione przez Lachlana szczegóły z życia Wikingów, mało znane nawet miłośnikom kultury skandynawskiej, robią wrażenie.
Jedyną wadą powieści są zawiłe opisy zaklęć, które miejscami mogą zwyczajnie nużyć. Za pierwszym razem wydają się interesujące i złowieszcze, jednak na dalszych etapach powieści okazują się już trudne do przełknięcia. Mimo tego jednak różnorodność bohaterów, mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji, ukazanie różnych punktów widzenia na wydarzenia rozgrywające się na kartach powieści i wspaniała fabuła sprawiają, że powieść okazuje się naprawdę udana.
Synów Boga polecić warto zarówno miłośnikom mrocznych powieści fantasy, jak i znawcom kultury Wikingów. Nawet osoba nie znająca mitologii nordyckiej odnajdzie się w tej powieści za sprawą interesujących przypisów, które pozwalają lepiej zrozumieć opisywaną na jej kartach kulturę. Po lekturze pozostaje zaś wyczekiwanie na kolejne tomy - zakończenie jest bowiem naprawdę zaskakujące i podsyca jedynie zainteresowanie kontynuacją tej historii.