Recenzja książki: Świat w pigułce, czyli Teksas jest większy od Francji

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Cechą charakterystyczną dziennikarstwa jest nie tylko zbieranie, ale również upublicznianie wiadomości o ciekawych wydarzeniach, trudnych problemach i poznanych ludziach. Doskonale ze swojej roli wywiązał się Piotr Kraśko, który do podjętych przez siebie zadań podszedł z pełną świadomością i odpowiedzialnością. W książce Świat w pigułce przedstawił to, co dla czytelnika jest szczególnie ciekawe i ważne.

Opisane wydarzenia obejmują okres prawie dwudziestu lat. Autor prowadzi czytelnika w miejsca warte obejrzenia i poznaje z ludźmi godnymi zainteresowania. Rozpoczyna od Włoch, poprzez Szwecję, Alaskę, USA, Amerykę Łacińską i Bliski Wschód, a kończy na Afryce. Oprócz wiedzy, zostaje również zaspokojona ciekawość sięgającego po Świat w pigułce. Nie można bowiem przejść obojętnie obok hotelu wyrzeźbionego w… lodzie, gdzie podróżny ma okazję wyspać się na skórze renifera w temperaturze minus pięciu stopni Celsjusza. Można również (chociaż tylko w wyobraźni) przejechać się najszybszym radiowozem świata – sportowym lamborghini Gallardo – rozwijającym prędkość ponad 325 km/h. Niezwykłych wrażeń dostarcza spotkanie „oko w oko” z łosiem, idącym leniwie po pustej ulicy, tam, gdzie mróz studzi pęd nowoczesności, a psia wierność budzi podziw i szacunek. Ciekawym doświadczeniem jest także wizyta w Gabinecie Owalnym, czyli miejscu urzędowania amerykańskich prezydentów, a także oglądany z lotu ptaka przepiękny widok rozległej Tijuany.

Lektura Świata w pigułce otwiera czytelnikowi oczy na problemy do tej pory mało uświadamiane. Zadziwia bogactwo, stojące w opozycji do skrajnego ubóstwa. Złoszczą zupełnie zbędne ataki, w których niepotrzebnie giną niewinni ludzie. Całkowicie zrozumiały staje się sposób życia tych, dla których fakt posiadania kilku żon jest sprawą nie podlegającą dyskusji. Te i wiele jeszcze innych problemów przedstawionych przez Piotra Kraśko jest nie tylko wyjaśnieniem, ale również refleksją nad przeznaczeniem człowieka, żyjącego "tu i teraz", a powołanego do respektowania praw wszystkich bez wyjątku. Pamiętając o tym, że Teksas jest większy od Francji, warto zrezygnować z nieporozumień i sporów na rzecz tolerancji i zgody.

Książka Świat w pigułce napisana jest językiem przystępnym oraz całkowicie zrozumiałym, w sposób ciekawy i humorystyczny. Duża ilość kolorowych fotografii, pochodzących z różnych źródeł, ukazuje piękno opisywanych miejsc. Informacje typowo historyczne, przeplatające się z sytuacjami zaczerpniętymi prosto z życia, utrudniają oderwanie się od lektury. Ten, kto po nią sięgnie, z pewnością się nie zawiedzie.