Recenzja książki: Świat kupek

Recenzuje: wkp

Kupa... zabawy

Choć Terry'ego Pratchetta nie ma już wśród żyjących od ponad dwóch i pół roku, to jednak jego twórczość nie zniknęła ze sklepowych półek. Obok wznowień wciąż pojawiają się także dzieła, które nie zostały wydane za życia pisarza lub które po prostu nie ukazały się w Polsce. Do tej właśnie kategorii należy Świat kupek - uroczy, choć momentami nieco niesmaczny (ale w tym właśnie tkwi część jego uroku!) dodatek do Świata Dysku. Książka po pięciu latach od światowej premiery trafia w ręce czytelników znad Wisły.

Głównym bohaterem książki jest chłopiec o imieniu Geoffrey, który pewnego dnia wyrusza z domu we Włościach do domu Babci w Ankh-Morpork. Jego mama spodziewa się dziecka, a on musi przeprowadzić się na pewien czas, dopóki sprawy się nie poukładają. Kiedyna głowie Geoffreya ląduje… ptasia kupka, wszystko się zmienia. To niezbyt przyjemne wydarzenie zamiast jedynie zniesmaczyć chłopca, inspiruje go do działania. Geoffrey postanawia stworzyć największą na świecie kolekcję zwierzęcych ekskrementów i zaczyna realizować swój zamysł…

Świat kupek czytelnikom, którzy nie mają oporów przed lekturą opowieści o ekskrementach, przyniesie z pewnością sporo świetnej zabawy. Poczucie humoru, zabawa klasycznymi baśniowymi motywami, puszczanie oka do starszego czytelnika… Atuty tej książki można by było wymieniać długo, ostatecznie jednak najważniejsze jest to że Świat kupek czyta się lekko i z przyjemnością, a książka ta znakomicie uzupełnia świat zrodzony w wyobraźni autora. Dlaczego? Bo Świat kupek to także książeczka, która pojawiła się w Niuchu Pratchetta – ulubione dzieło Sama Vimesa Juniora. Miłośnicy Świata Dysku nie mogą więc odpuścić sobie tej lektury – dla tej serii jest ona bowiem tym, czym Baśnie barda Beedle’a dla Harry’ego Pottera czy Baśnie osobliwe dla Pani Peregrine.

Jak na książkę dla dzieci (a może raczej - „dla dzieci”) przystało, całość jest ilustrowana. Urocze, czarno-białe rysunki Petera Dennisa przypominają te, do których przyzwyczaiła nas klasyka i znakomicie uzupełniają tekst. Książka jest starannie wydana, choć oczywiście nie jest to lektura dla wszystkich. Natłok fekalnych elementów może niektórych czytelników przytłoczyć. Fani twórczości Pratchetta najwięcej wyniosą z tej lektury, smaczków bowiem w niej nie brakuje, ale i zupełnie nowi odbiorcy mogą bawić się przy niej znakomicie. Kupa dobrej zabawy gwarantowana.

Michał Lipka bloguje na http://ksiazkarnia.blog.pl

Kup książkę Świat kupek

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Świat kupek
Książka
Świat kupek
Terry Pratchett
Inne książki autora
Nomów księga wyjścia
Terry Pratchett0
Okładka ksiązki - Nomów księga wyjścia

Dla tysięcy maleńkich nomów żyjących pod podłogą dużego sklepu nie istnieje inny świat. O takich zjawiskach jak dzień czy noc, słońce czy deszcz mówią...

Księgi nomów
Terry Pratchett0
Okładka ksiązki - Księgi nomów

Na trylogię o nomach, małych istotach żyjących pod podłogą Sklepu, składają się: Księga wyjścia, Księga kopania i Księga odlotu. Zabawne stworzenia dowiadują...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Cytaty z książki

- W takim razie mam dla ciebie prezent - odparł sir Harry. - Jestem ci winien dolara za misie-kupisie, a mały Lejek z pewnością zostawił mi tu kilka prezentów, więc proszę. Ten przycisk do papieru jest wyjątkowy. Nazywają je Perłami Chodników; poprosiłem młodego Dereka Prousta, by jedną dla mnie zrobił. 

Wręczył Geoffreyowi idealna replikę małej białej psiej kupki, w którą wetknięty był duży złoty dolar.


Więcej
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy