Recenzja książki: Starszy Pan A

Recenzuje: Izabela Mikrut

W Kabarecie Starszych Panów Jeremi Przybora obwołał się Panem B. Wasowskiemu pozostawił rolę „pierwszego” Starszego Pana. A przecież kiedy myśli się i mówi o Kabarecie, to myśli się i mówi przede wszystkim o Przyborze, Wasowskiego usuwa się w cień. A może sam Jerzy Wasowski usuwał się w cień? Przez całe życie skromny, nieśmiały, zawsze pozostający trochę na uboczu. Bez niego Kabaret nie mógłby zaistnieć naprawdę. I nie tylko Kabaret. „Starszy Pan A. Opowieść o Jerzym Wasowskim” to historia powojennej piosenki. Muzyki, która nie zaistniałaby bez Wasowskiego. Dariusz Michalski napisał w posłowiu o Starszym Panu: „A chociaż był Panem A, historia naszej kultury potraktowała go, jakby był panem Iks, Igrek albo i Zet”. Próbując naprawić to karygodne niedbalstwo historii kultury, Michalski stworzył przeszło pięćsetstronicową opowieść. Do współpracy czy raczej snucia wspomnień nakłonił Marię Wasowską, żonę Pana A, kobietę o nieprzeciętnym poczuciu humoru. Z jej opowiadań, z fragmentów książek, urywków wywiadów, z relacji przyjaciół i zachowanej twórczości skleił Michalski historię Pana A.

Czym tak naprawdę jest ta książka – trudno powiedzieć. Biografią? Chronologia jest tu na drugim miejscu, koleje życia Wasowskiego pogrupowane zostały tematycznie. Z poszarpanych wątków wyłania się niepełny obraz twórcy. Niepełny – bo całokształtu działań Pana A nie da się już odtworzyć. Nie są to też wspomnienia o Wasowskim – wiele cytowanych materiałów pochodzi z zamierzchłych czasów. W tak modnej ostatnio formie badawczo-kolażowej zmieściło się mnóstwo informacji i anegdot o Jerzym Wasowskim. Ale wielogłos opowieści ma też swoją słabszą stronę – polifonia czasami zagłusza istotę książki. Mnogość wspomnień czy opinii staje się ważniejsza niż sam Wasowski. Który zresztą z takiego obrotu sprawy byłby na pewno niezmiernie zadowolony.

Opowieść o Starszym Panu A przypomina raczej biblię wytworów Wasowskiego. Bo – zupełnie jak w życiu – w książce Michalskiego Pan A usuwa się w kąt. Pozostaje na uboczu, mówią o nim jego dzieła. Jerzy Wasowski stał się znany tak naprawdę dopiero dzięki Kabaretowi Starszych Panów. Sam przyznawał, że rola Pana A nie była może najważniejsza w życiu, ale z pewnością najbardziej przyczyniła się do rozwoju jego popularności. Rezygnacja z występowania w Kabarecie („starzeję się. Poszukaj sobie innego komika” – oznajmił kiedyś Jeremiemu Przyborze) nie przeszkodziła utożsamianiu Wasowskiego do końca życia ze Starszym Panem. Dowód siły przyzwyczajenia dał też autor opowieści, ujmując w tytule tę najbardziej charakterystyczną z ról. Najbardziej charakterystyczną – a przecież nie jedyną. Wasowski był inżynierem, radiowcem, aktorem teatralnym i filmowym, kompozytorem… Michalski z pasją badacza-detektywa przypomina mnóstwo powojennych szlagierów, piosenek, do których muzykę skomponował Pan A. Śledzi rozwój jego „kariery” teatralnej i filmowej. Wyszukuje nie tylko role „z planu”, ale i te życiowe – mówi o dzieciństwie Jerzego, o jego rodzinie, żonie i synu. Pisze o stanowiskach pracy – w radiu, telewizji, kabarecie. Refrenem opowieści staje się motyw Wasowskiego-kompozytora. Motyw, który przekształca biografię Pana A w historię polskiej piosenki.

Oczywiście przy tak ogromnej ilości materiału i chęci stworzenia możliwie pełnej biografii nie do uniknięcia były pomyłki czy niedopatrzenia. Ale powtórzenie ciekawej historii czy pominięcie w anegdocie jednego ze źródeł nie może być czynnikiem dyskwalifikującym książkę. „Opowieść o Jerzym Wasowskim” to ciekawa, dobrze skomponowana historia. To nie tylko biografia genialnego artysty, ale i hołd, złożony człowiekowi wspaniałemu, utalentowanemu i – niezwykle skromnemu. Barwne wspomnienia Marii Wasowskiej i czarno-białe fotografie dodają książce uroku i dokumentują życie i twórczość Starszego Pana A.

Kup książkę Starszy Pan A

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Starszy Pan A
Książka
Starszy Pan A
Dariusz Michalski
Inne książki autora
To była bardzo dobra telewizja. Część 1: misja emisji
Dariusz Michalski0
Okładka ksiązki - To była bardzo dobra telewizja. Część 1: misja emisji

25 października Telewizja Polska obchodzi 60-te urodziny!!! Ukochana, nienawidzona, pożądana i pogardzana. Bez wątpienia najważniejsze medium XX wieku...

Czesław Niemen. Czy go jeszcze pamiętasz?
Dariusz Michalski0
Okładka ksiązki - Czesław Niemen. Czy go jeszcze pamiętasz?

17 stycznia 2009 obchodzić będziemy piątą rocznicę śmierci Czesława Niemena. Wydaje się, że to dobry moment dla przypomnienia jego osoby, powikłanego życiorysu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy