Zamieszczona w Ewangelii według świętego Łukasza (por. Łk 15, 11-23) przypowieść o synu marnotrawnym znana jest z dwubiegunowego ukierunkowania: naprzeciw złamania przymierza miłości i utraty godności zostało postawione stanowisko kochającego bez zastrzeżeń ojca. Przypowieść opowiedziana przez samego Chrystusa, dokładnie – z najdrobniejszymi szczegółami – pokazuje, czym winno charakteryzować się miłosierdzie. Nie do końca zrozumiałą przez współczesny świat problematykę wyrozumiałości i przebaczenia wyjaśnia interesująca publikacja wydawnictwa Salwator pod intrygującym tytułem Spotkać Ojca. Od upokorzenia do pokory. Sięgający po nią czytelnik bardzo łatwo w nakreślonym obrazie odnajdzie cechy siebie samego, po czym – (i oby tak się stało) zapragnie w swoim dotychczasowym życiu dokonać zmian natychmiastowych i radykalnych.
Całość została podzielona na krótkie rozdziały, przyporządkowane poszczególnym wersetom Łukaszowej przypowieści. Na początku każdego z nich zamieszczono odpowiedni cytat, którego uzupełnienie stanowi jego szczegółowe wyjaśnienie. Tak więc pod rozwagę Marco Ivana Rupnika poddano zasadę dywersyfikacji (różnicowania), buntu, posiadania, afirmacji siebie, samookreślenia, zamiany potrzeb, zarządzania według własnych upodobań, odczuwania ograniczenia wolności oraz pójścia za swoją wolą. Autor podkreśla ważność jednej jedynej decyzji: spojrzenie w głębię serca pozwala doświadczyć obecności Ojca. To z kolei uzdalnia do uznania osobistej grzeszności, postanowienia natychmiastowej poprawy i ukrycia się w ramionach Boga miłującego człowieka, który nie szczędząc miłości przyjmuje każdego z nas bez zastrzeżeń.
Biorąc pod uwagę, że postać syna marnotrawnego istnieje również dzisiaj, warto skupić się na rozważaniach Marco Ivana Rupnika: skrucha grzesznika jest konieczna do uznania winy i powzięcia decyzji o powrocie (szczera spowiedź), by w końcu odczuć radość płynącą ze świadomości bycia umiłowanym dzieckiem. Niedostrzegana dotychczas dobroć Boga Ojca przybiera formę pewności, że ramiona Tego, który kocha bez zastrzeżeń, zawsze są szeroko otwarte.
Cechom charakterystycznym postaw obu synów sprawnie zostały przyporządkowane postawy człowieka XXI wieku: decyzja odejścia pierwszego ze swoją częścią majątku to wierne odzwierciedlenie chrześcijanina popełniającego grzech, natomiast upór drugiego symbolizuje zamknięcie w schematach własnej mentalności i nieczułość na potrzeby bliźnich. A przecież najbardziej liczy się aktywne uczestnictwo w obfitości miłości.
Po niewielką książeczkę Spotkać Ojca. Od upokorzenia do pokory powinno sięgnąć jak najszersze grono czytelników. Napisana językiem przystępnym i całkowicie zrozumiałym, bez wątpienia spotka się ona z chrześcijańskim zrozumieniem: któż bowiem nie chce odczuć dobroczynnego wpływu miłości miłosiernej Boga miłującego człowieka? Któż nie chce – jak syn sprzeniewierzający majątek – doznać radości powrotu? Wiara w moc przebaczenia może przynieść tylko i wyłącznie owoce dobra, napełniając równocześnie chęcią natychmiastowej zmiany dotychczasowego stylu życia. A to z kolei pozwoli wieść życie uporządkowane, godne chrześcijanina. Lektura pozwoli utwierdzić się w przekonaniu, że warto jak najszybciej powrócić w ramiona miłosiernego Ojca.
Na pewno kapłaństwo i małżeństwo jest powołaniem. Często mówimy o powołaniu do kapłaństwa. Często mówi się: nauczyciel czy lekarz z powołania. Ale czy...
Marko Iwan Rupnik w książce Powiedzieć człowiek, odwołując się do nauki Ojców Kościoła, snuje refleksje o człowieku stworzonym przez Boga i na obraz Boga...