Recenzja książki: Sposób na Elfa

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Słowa te nie bez powodu zostały uznane za prawdziwe i niepodważalne. Mądrość pokoleń wskazuje na ich niezbywalną prawdę oraz na przekonanie o autentyczności ujętej w słowa życiowej mądrości. W pełnej ciepła i przygód książce Sposób na Elfa Marcin Pałasz zwraca się w pierwszej kolejności do tych, którzy dostrzegają w czworonogu najlepszego przyjaciela. Odpłacając dobrocią za wierność oraz psie przywiązanie, dbają o zaspokajanie jego podstawowych potrzeb i zapewniają mu poczucie bezpieczeństwa. Drugą grupę adresatów stanowią ci, którzy posiadanie psa traktują jako przykry obowiązek.


Książka napisana jest w sposób interesujący i wzruszający. Głównym bohaterem jest Elf – cudowny, sześciomiesięczny psiak o brązowych oczach i wielkich uszach, we śnie i na jawie marzący o spokojnym domu dla siebie i Erki – równie wspaniałej jak on siostry-bliźniaczki. Z chwilą zamiany schroniska dla zwierząt na przyjazny dom Dużego i Młodego, rozpoczęły się dla Elfa dni wypełnione długimi spacerami oraz niesamowitymi przygodami. Nie brakowało mu przejawów miłości ze strony opiekunów, a miska, zawsze pełna najlepszej karmy, stanowiła niczym niezastąpiony element codziennej egzystencji. Jedyną zadrą w beztrosko upływających dniach była tęsknota za pozostawioną w schronisku Erką.


Opisane przez Marcina Pałasza poczynania Elfa są nadzwyczaj urozmaicone: wizyta u weterynarza, sprawa obowiązkowego kagańca, kontakty z osiedlowym kotem Czesławem, odwiedziny w sklepie z pachnącymi kiełbasami, wreszcie = specyficzne stanowisko wobec napawających Elfa strachem „Śmiertelnie Groźnych Rzeczy” – wszystko to sprawia, że na twarzy czytelnika gości stały uśmiech. Do czynów przynależnych każdemu psu obowiązkowo należy jeszcze dodać wybitne osiągnięcia z dziedziny detektywistycznej. Ujawniwszy w odpowiednim momencie swój instynkt tropicielski, Elf z odwagą i poświęceniem stawia czoła dzikowi, ratuje życie Czesławowi oraz przyczynia się do zidentyfikowania niebezpiecznego włamywacza.


Bez Elfa życie Młodego i Dużego byłoby bardzo nudne i jeszcze bardziej smutne. Z nim natomiast w przyspieszonym tempie można wyleczyć się nawet z depresji. Czekająca na czytelnika spora dawka emocji nie pozwoli oderwać się od lektury (wszystkie wydarzenia przedstawione zostały z punktu widzenia psa oraz jego pana). Zabawne, czarno-białe ilustracje autorstwa Olgi Reszelskiej są doskonałym uzupełnieniem całości. Pozostaje jeszcze tylko kwestia pytań otwartych: czy Erka odnajdzie dom? Czy Kara odwzajemni uczucie Młodego? W końcu - kto jest włamywaczem? O tym jednak czytelnik musi przekonać się sam.

Kup książkę Sposób na Elfa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Sposób na Elfa
Książka
Sposób na Elfa
Marcin Pałasz
Inne książki autora
B@jki
Marcin Pałasz0
Okładka ksiązki - B@jki

Takich bajek jeszcze nie czytaliście! Zabawne, przewrotne, nieco zwariowane i bardzo nowoczesne – bajki dla dzieciaków XXI wieku. Tutaj Smok Wawelski...

Elf Wszechmogący
Marcin Pałasz0
Okładka ksiązki - Elf Wszechmogący

Duży, Młody i ich czworonożny przyjaciel Elf wyruszają wreszcie na upragniony urlop. I już pierwszego dnia zaczynają się kłopoty, bo okazuje się, że ktoś...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy