Przenieśmy się w mroki średniowiecza. Konkretnie w czasy, gdy w Salem trwała histeria związana z rzekomą obecnością w miasteczku czarownic. Giną kolejne oskarżone kobiety. Pewnego dnia nieświadomi niczego inkwizytorzy złapali... prawdziwą czarownicę. Dzięki swej mocy wymknęła się ona z małą córeczką z celi. Po długiej wędrówce założyła miasteczko Goodeville. Strzegły go przed złymi mocami drzewa zasadzone na planie pentagramu.
Minęło wiele lat. Dwie potomkinie wspomnianej czarownicy, Hunter i Mercy, również są wiedźmami. Prowadzą też jednak zwyczajne życie nastolatek, marząc o miłości. Jednak w ich szesnaste urodziny nad miasteczko nadciąga mrok. Podczas rytuału, który miał być radosnym przyjęciem dziewczyn do grona oficjalnych czarownic, ginie ich matka. Wspomniane drzewa chorują. Wkrótce dochodzi też do tajemniczych krwawych zabójstw. Czy siostrom uda się pokonać złe moce?
Spells Trouble. Wiedźmi czar, pierwszy tom cyklu Siostry z Salem, to książka naprawdę magiczna. Rzuciła na mnie urok od pierwszych stron.
dr Kalina Beluch