Recenzja książki: Skrytki

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Jest tylko jedna rzecz, uwielbiana przez maluchy na równi z odkrywaniem. Jest to ukrywanie. Tak, jak kilkuletnie dzieci zafascynowane są poznawaniem nowych słów i odkrywaniem znaczenia nowych zjawisk, tak maluchy uwielbiają ukrywać przed światem swoje skarby i małe tajemnice. O tych właśnie fascynacjach, o magicznych schowkach i wspaniałych, czekających w nich znaleziskach opowiada książeczka Mateusza Wysockiego i Agaty Królak – Skrytki.

Kierowana do najmłodszych czytelników niewielka publikacja nie jest typową fabularyzowaną opowieścią. Elementem łączącym kolejne „rozdziały” są tytułowe skrytki. Autorzy w ciekawy i nietuzinkowy sposób potraktowali tak często pomijane – zwłaszcza przez dorosłych – tajemnicze zakamarki. Opowiadają o skarbach, jakie znajdziemy na strychu, opisują rzeczy, jakie będą na nas czekały w piwnicy, podają też sprawdzony sposób na to, jak dostać się do słoika wypełnionego łakociami. Na tym jednak nie koniec opowieści. Z dużo większym zaangażowaniem i pomysłowością autorzy opisują skrytki, w których najmłodsi czytelnicy samodzielnie mogą ukryć swoje znaleziska i tajemnice. Na liście najciekawszych skrytek znajdziemy opuszczoną wiejską chatę, własną buzię i dziurę w ścianie. Schowków, które zaprezentowano w książeczce, jest oczywiście zacznie więcej. Warto je odkryć - chociażby po to, by w razie nagłej potrzeby bez trudu przypomnieć sobie swoje skrytki.

Skrytki to niezwykle oryginalna publikacja, która z pewnością wyróżnia się na tle innych książek kierowanych do najmłodszych czytelników. Można ją otwierać na dowolnej stronie bądź też wertować od końca – nie ma to większego znaczenia. Istotnym walorem książki jest pobudzanie dziecięcej wyobraźni. Maluchy po lekturze Skrytek z pewnością wymyślą kilka innych schowków we własnych domach i, być może, zaczną z nich regularnie korzystać.

Co ważne, w publikacji wskazano także, że chociaż wiele cennych dla nas rzeczy chętnie ukrywamy przed wzrokiem innych – w kieszeniach, szafkach czy pudełkach – to tak naprawdę każdy przedmiot ma swoje własne miejsce. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku przedmiotów znajdowanych na dworze – na podwórku czy też w ogrodzie. I chociaż mamy ogromną ochotę zachować na pamiątkę ładne kamyki czy poskręcane gałązki, to musimy pamiętać, że ich miejsce – w ciekawej skrytce – wciąż pozostaje w lesie. 

Równie ważnymi co tekst elementami Skrytek są ilustracje. Rysunki stanowią wraz z tekstem spójną, nierozerwalną całość. Ilustracje są kolorowe i w symboliczny sposób przedstawiają omawiane skrytki. Jeśli mowa jest o buzi, na rysunku zauważamy wielką, otwartą buzię z kilkoma zębami. Jeśli odkrywamy strych – widzimy ginące w mroku schody. Tak proste, a jednocześnie sugestywne ilustracje rozbudzą dziecięcą ciekawość i wpływają na kreatywność. Dobrą zabawą będzie zachęcenie maluchów, by sięgnęły po kartkę oraz kolorowe kredki i własnoręcznie przy pomocy kilku kresek przygotowały rysunki swoich ulubionych skrytek.

Skrytki kierowane są zarówno do najmłodszych, kilkuletnich, nie potrafiących jeszcze czytać maluchów, jak i nieco starszych już przedszkolaków. Wspólna lektura książki pozwoli podjąć wiele ważnych tematów – kwestię prywatności, odpowiedzialności za zgubione czy zapomniane rzeczy oraz szacunku dla tajemnic innych ludzi. Dodatkowym "smaczkiem" jest opaska, która w symboliczny sposób trwale zamyka książkę, chroni ją przed wzrokiem innych i stanowi idealne zabezpieczenie dla tajemnic przekazywanych czytelnikom przez autorów.

Kup książkę Skrytki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Skrytki
Książka
Skrytki
Mateusz Wysocki, Agata Królak
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy