Miłość wydaje się wyłącznie uczuciem przyjemnym i stosunkowo - by tak to określić - "łatwym". Uczuciem, dzięki któremu doświadcza się wyłącznie pozytywnych emocji. Czy jednak tak jest zawsze? Czasem miłość niesie z sobą wyzwania, o jakich jeszcze jakiś czas temu nawet się nie myślało. Czasem miłość zamiast szczęścia przynosi zmartwienie, a bliskość z drugą osobą zastąpiona jest tęsknotą za nią. Niełatwo sprostać wyzwaniom, jakie niesie miłość, nawet, gdy ma się pewność co do siły wzajemnych uczuć. Czasem trudno oprzeć się pokusie, szczególnie, gdy jest ona bliska, a ból rozłąki - zbyt wielki. Miłość. Słowo zawierające w sobie słodki i gorzki posmak, uczucie, niosące momenty radości i smutku. Chwile smutne wydają się za sprawą miłości szczególnie długie i dotkliwe, lecz krótkie momenty szczęścia, chociaż mijają zbyt szybko, pozostawiają po sobie siłę, by stawić czoła temu, co przynosi los.
Scarlett ma za sobą ciekawe, ale samotne wakacje spędzone w Londynie. Przyjemne chwile splotły się z rozstaniem z Mikaelem. Teraz dziewczyna czeka na dzień, gdy ponownie spotka się ukochanym, nie wie jednak, kiedy to nastąpi. Ich związek, podobnie jak życie, podlega innym zasadom niż codzienność rówieśników. Czas dla siebie, wbrew wszystkiemu i wszystkim, muszą wykradać przeznaczeniu. Zawsze w tle pozostaje zadanie, stojące przed chłopakiem oraz jego dwoista natura - człowieka i demona. Wystarczy jeden nieostrożny krok, poryw serca lub zwykłe współczucie, a można złamać surowe zasady, co skutkuje przykrymi konsekwencjami. Niełatwo żyć ze świadomością, że naraziło się kogoś bliskiego na niebezpieczeństwo. Każde wspomnienie uświadamia, jak dużo trzeba było poświęcić i jak wiele można utracić na zawsze. Jednak życie toczy się dalej, wbrew sercowym rozterkom, i przynosi kolejne niespodzianki. Śmierć znowu pojawia się w otoczeniu Scarlett i wiąże się z jej tajemnicami. Ponadto, jak gdyby tego było mało, osoba, której nasza bohaterka nie darzy sympatią, zaczyna się nią interesować. Co kryje się za nagłą zmianą zachowania Vincenta? Dlaczego nagle coś między tymi bohaterami "zaiskrzyło"? Przecież liczy się tylko Mikael i nikt więcej... Dziewczyna czuje, że ktoś ją obserwuje, dostrzega tajemniczą kobiecą twarz, a sen - zamiast przynosić odpoczynek - niesie z sobą bardzo realny koszmar. Demoniczna rozgrywka rozpoczyna się znowu, a by ją wygrać, trzeba odnaleźć to, co zaginione i nie dać się omamić złudzeniom. Łatwo zgubić się w labiryncie własnych uczuć i marzeń - szczególnie, gdy pozostaje się na pograniczu snu i rzeczywistości. W trudnych chwilach ważni są przyjaciele. Ich wsparcie okazuje się jedyną bronią w śmiertelnej walce. Czy jednak udzielą go, gdy niedawno się ich zraniło?
Scarlett. Pocałunek demona to historia z gatunku paranormal romance, jednak ten motyw nie dominuje. Motorem sprawczym perypetii bohaterki, zwykłej nastolatki, postawionej nagle przed światem o wiele bardziej skomplikowanym, niż mogła podejrzewać, jest jej uczucie do pół-człowieka, pół-demona. Jej życie nie zmienia się diametralnie, dla otoczenia pozostaje tą samą dziewczyną, skrywać jednak musi ona wszystko, co dla niej ważne. Autorka nie napisała typowej książki dla młodzieży - jej powieść zauroczy też starszych czytelników. Przesłanie powieści okazuje się uniwersalne. Uczucie, o które trzeba walczyć, sekrety przed bliskimi oraz przyjaźń i jej znaczenie - wszystko o odnajdujemy w książce Barbary Barladi. Na uwagę zasługuje również niezwykle plastyczny język narracji, dzięki któremu czytający mają przed oczyma krajobrazy okolic Sieny, stanowiące piękną oprawę dla opowieści. Z jednej strony - demoniczny świat, z drugiej - zwyczajna codzienność, przeplatające się z sobą, żadne nie pozbawione jasnych i mrocznych stron. Pomiędzy nimi: Scarlett i Mikael. Dwoje bohaterów, zarazem tak zwyczajnych i nietuzinkowych.