Recenzja książki: Samotna wśród przyjaciółek, czyli o rywalizacji między kobietami

Recenzuje: Justyna Gul

Konkurencja (nie)doskonała


Są kobiety, które, będąc przyjaciółkami, są jednocześnie rywalkami. Znają rywalizację miedzy sobą, potrafią ją znieść i traktują ją jako trening. Można je spotkać wszędzie, nie tylko w sporcie. Czy to rzeczywiście jest możliwe? Czy istnieje tak zwana „zdrowa rywalizacja”, oparta bardziej na wzajemnym motywowaniu się niż na konkurowaniu? I - co najważniejsze - czy rywalizacja ta może istnieć wśród kobiet, nie czyniąc im krzywdy?

 

O zjawisku rywalizacji wśród przedstawicielek płci pięknej zajmująco pisze Eva Meschede, a jej praca Samotna wśród przyjaciółek czyli o rywalizacji między kobietami, opublikowana nakładem Wydawnictwa Jedność, to małe studium przyjaźni, zawiści i zazdrości.  Książka stanowi znakomity materiał nie tylko dla socjologów i psychologów, ale i dla nas, dla kobiet, które muszą sobie uświadomić złożoność relacji międzyludzkich. Nawet pomiędzy najlepszymi przyjaciółkami, tam, gdzie dostępne zasoby czy możliwości rozwoju są ograniczone, może pojawić się rywalizacja. Mimo tego, że  przyjaciółki zazwyczaj solidarnie deklarują, iż z rywalizacją kobiet w ogóle nie mają do czynienia – ani w pracy zawodowej, ani w codziennym życiu - tak naprawdę tylko się łudzą. Konkurowanie ze sobą mamy zapisane w genach, a już od kołyski widać tego przejawy. Wystarczy zresztą włączyć telewizor, by ze szklanego ekranu spłynął na nas widok kobiet rywalizujących na wizji, ale w rzeczywistości rywalizujemy ze sobą również na klasycznym obszarze – o wygląd, o mężczyzn, o lepszą pracę czy udany związek. Znakiem naszych czasów jest takle nowy rodzaj rywalizacji – o najlepszy sposób na życie i na szczęście, W tym biegu, w wyścigu o to, by wyprzedzić konkurencję o pół kroku, tracimy często z oczu nasz podstawowy cel – możliwość swobodnego decydowania o tym, jak chcemy żyć - i to w równouprawnieniu z mężczyznami. I choć do realizacji naszych planów oraz zamierzeń przyjaciele i sprzymierzeńcy są nam niezbędni, nawet w walce o większą swobodę podejmowania decyzji, to zamiast tego toczymy walkę o model życia, a każda ma swój, jedyny i słuszny, pomysł na sukces.

 

Eva Meschede w niezwykle obrazowy sposób uświadamia nam, że zawsze tam, gdzie kobiety mają ograniczone możliwości, konkurencja między nimi jest szczególnie zaciekła. Zamiast troszczyć się o siebie i o to, by dóbr starczyło dla wszystkich, wolimy "rozpychać się", atakować nawzajem bezzasadnymi zarzutami. Prawda jest bowiem taka, że kobiety, zamiast stawać w szranki z mężczyznami, najczęściej szukają przeciwniczek wśród własnej płci. W kolejnych rozdziałach pracy znajdziemy rywalizację pomiędzy ukochanymi przyjaciółkami (do której wciąż nie chcemy się przyznać), próbę odpowiedzi na pytanie, dlaczego konkurencja jest dobra, podłe, kobiece triki, a także rywalizację o mężczyzn. Wszystko zmierza do jednego celu – do pokazania, że konkurujemy ze sobą na każdym kroku i niezależnie od tego, czy rzecz dotyczyć będzie osoby znanej nam od lat, czy też spotkanej w sklepie nieznajomej, przymierzającej rzecz, która „wpadła nam w oko”, nie wyprzemy się skłonności do porównywania, wartościowania i dawania światłych rad. Zatem - zaakceptować to zjawisko, czy też walczyć z nim w ramach samorozwoju? Wydaje się, że po lekturze niezwykle interesującej książki Samotna wśród przyjaciółek czyli o rywalizacji między kobietami, odpowiedź powinna być jasna. Jednak konkurowanie to nie tylko znak naszych czasów, to zarówno wynik, jak i przyczyna ewolucji. Jedno jest jednak pewne – istnienia tego zjawiska nie można zanegować.

 

Kup książkę Samotna wśród przyjaciółek, czyli o rywalizacji między kobietami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Samotna wśród przyjaciółek, czyli o rywalizacji między kobietami
Autor
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy