Artur Brandt jest znanym scenarzystą i reporterem. Pewnego dnia otrzymuje przez pomyłkę wiadomość o planowanym zniknięciu pięknej kobiety. Postanawia odkryć tajemnicę nieznajomej (a przy okazji dowiedzieć się, czy rzeczywiście jest tak urodziwa, jak twierdzi). Niczym rasowy detektyw przeprowadza prywatne śledztwo. Trafia do salonu kosmetycznego pani Marzeny i… dokonuje zaskakujących odkryć. W gabinecie odnowy znikają niektóre klientki. Czasem zaś wychodzą z salonu pani Marzeny osoby, które do niego nigdy nie wchodziły. Artur Brandt potrzebuje dobrego tematu na reportaż. Próbuje dowiedzieć się czegoś o klientkach pani Marzeny, zdobyć materiały do filmu i… skorzystać nieco na znajomości z prześlicznymi kobietami – bo do takich należą zamieszane w tajemniczą aferę. Artur Brandt dociera do coraz dziwniejszych wiadomości, wreszcie – dokonuje epokowego odkrycia, które może zrewolucjonizować nie tylko kosmetologię, ale i medycynę. Nie daje się zastraszyć bandytom i przygotowuje reportaż wszech czasów.
I nikt nie spodziewa się zakończenia, które zaproponował Jacek Dąbała, autor „Ryzykownego pomysłu”. Książka łączy w sobie styl lekkiego zabawnego kryminału i powieści fantasy. Z tego też powodu niemożliwe jest samodzielne odkrycie tajemnicy salonu kosmetycznego, a w perspektywie całości – także zakończenia. To sprawia, że powieść Dąbały bawi i zaskakuje niemal równocześnie. Dąbała zaczyna rozwlekać i naginać do swoich pomysłów konwencję gatunkową, przejaskrawianie zaś jest jednym z ważniejszych u niego czynników humorystycznych.
Nietypowe śledztwo, nietypowe wydarzenia, nietypowe rozwiązanie – tak w skrócie można by scharakteryzować książkę Dąbały. Autor najwyraźniej nie chcąc przypadkowo powtórzyć jakiegoś znanego tematu kryminalnego, sięga do wyobraźni, tworząc wydarzenia zupełnie nierealne. Chociaż, kto wie, może w przyszłości będą one najzupełniej zwyczajne? Zabawa stylem, lekkość formy – miejscami „Ryzykowny pomysł” przypomina po prostu parodię powieści kryminalnej/ Elementy fantasy, choć doskonale widoczne, są dobrze wkomponowane w fabułę (czasem zresztą dając jej podstawy). Lekkostrawna, humorystyczna opowieść, do przeczytania na jeden raz.
Opętany niebezpieczną miłością niemiecki lekarz stwarza na drodze eksperymentu piękną i bezwzględną kobietę....