Rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne i skomplikowane życie wiedli święci i błogosławieni. Często gdy myślimy o osobach, które dostąpiły godności wyniesienia na ołtarze, jawią się nam przed oczami kapłani i siostry zakonne, które całe życie spędzają na pokornej modlitwie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, na jakie poświęcenie, a często nawet cierpienia fizyczne godzili się święci. Bardzo ciekawe historie i ogromne świadectwo wiary, miłości i zawierzenia Bogu odnaleźć możemy w biografii znanej, włoskiej świętej – Rity z Cascii.
Święta Rita urodziła się w Roccaporenie w 1381 roku. Na chrzcie świętym dziecko Antoniego i Amaty otrzymało imię Margherita. Rita to zdrobnienie, którym posługiwali się bliscy krewni, ale także zupełnie obcy ludzie. Chociaż czasy, w których przyszło żyć świętej Ricie, były trudne, a groźba konfliktów, samosądów i bójek jak najbardziej realna, to dziewczynka, a później kobieta wiodła życie raczej spokojne i dostatnie. Rodzice zadbali o solidne wykształcenie Rity, dawali także dziecku przykład miłości i wiary w Boga. W latach dziewięćdziesiątyhc XIV wieku Rita poślubiła Paolo Manciniego, komendanta straży, człowieka, wokół którego narosło wiele legend. Według opowieści miał być porywczym i okrutnym mężczyzną. Biografowie mają jednak co do tych legend sporo wątpliwości. Niedługo po ślubie Rita urodziła bliźnięta – dwóch synów. Małżeństwo Rity układało się dobrze, późniejsza święta wychowywała dzieci i wspierała męża. Dopiero zabójstwo Paola i śmierć synów zadała kres jej dotychczasowemu życiu. Trzydziestoparoletnia wówczas Rita postanowiła całkowicie poświęcić się Bogu i wstąpić do zakonu sióstr augustianek w Cascii.
Święta Rita to postać niezwykle interesująca. Jej silna wiara w Boga sprawiła, że po śmierci najbliższych nie szukała zemsty, ale pokornie przyjęła wolę Najwyższego i przebaczyła złoczyńcom. Usilne pragnienie oddania swego życia Chrystusowi zawiodło ją do klasztoru, gdzie z miłością i żarliwością rozmawiała z Bogiem. Pragnienie cierpienia niczym Chrystus ukrzyżowany zaowocowało darem stygmatu ciernia, jaki święta nosiła na czole aż do śmierci. Rana była bolesna, głęboka i nie chciała się goić. Pokorne wychwalanie Boga, asceza, skromność i pokuta sprawiły, że do Rity zaczęli przybywać ludzie z prośbami o wstawiennictwo w modlitwie. Już za życia modlitwy Rity przyczyniły się do uleczenia wielu chorych i złagodzenia rodzinnych oraz sąsiedzkich konfliktów. To stąd świętą Ritę uznaje się za patronkę i orędowniczkę w „sprawach trudnych”.
Rita z Cascii to pięknie, starannie wydana biografia jednej z najpopularniejszych włoskich świętych. Opowieści o życiu świętej towarzyszą fotografie z Roccaporeny – jej rodzinnego miasta – i Cascii – klasztoru, w którym spędziła czterdzieści lat. Zdjęcia przedstawiają miejsca związane ze świętą – jej rodzinny dom czy kościół, w którym została ochrzczona. Wiele fotografii to panoramy miast, wąskich uliczek czy też zdjęcia, na których zobaczymy wnętrza domów, kościołów czy klasztoru. Nie zabrakło w książce także obrazów i rzeźb przedstawiających świętą – podczas posługi, w czasie naznaczenia stygmatem ciernia czy też w niebieskiej chwale Pana.
Biografii towarzyszy komentarz księdza Zbigniewa Sobolewskiego. Dzięki niemu łatwiej zrozumieć, o jak wielkiej świętej właśnie się czyta. Autor przybliża nie tylko czasy, w jakich przyszło żyć świętej, ale także trudne wybory jakich musiała dokonywać w obliczu zasad panujących w mieście. Historia Rity przybliżona została w bardzo ciekawy, ale także niezwykle przystępny sposób. Książkę czyta się błyskawicznie z niesłabnącym zainteresowaniem. Dodatkowym atutem publikacji są zamieszczone w książce modlitwy do świętej oraz informacje o miejscach jej kultu w Polsce i na całym świecie.
Ogłaszając Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, papież Franciszek przypomniał całemu Kościołowi: „Potrzebujemy nieustannie kontemplować tę tajemnicę miłosierdzia...
"Od chwili beatyfikacji, jakiej dokonał Jan Paweł II, 13 czerwca 1999 r. w Warszawie, kult błogosławionej Marianny Biernackiej rozwija się owocnie nie...