Chcieliśmy móc kochać bez przeszkód. Chcieliśmy mieć wolność wyboru. Teraz więc musimy o to walczyć.
Głusza. Odległe, dzikie, zapomniane miejsce, położone zdala od cywilizacji. U jednych budzi lęk, u innych - wstręt, a dla tutejszych mieszkańców to symbol wolności. Niestety, nie na długo. Granica wkrótce zostanie przekroczona i dojdzie do brutalnego starcia pomiędzy obrońcami miłości a jej przeciwnikami.
Requiem to ostatnia część trylogii Lauren Oliver. Za sprawą dwóch poprzednich - Delirium i Pandemonium czytelnicy wkroczyli w świat, w którym miłość nie jest już magicznym uczuciem, kojarzonym ze szczęsciem i spełnieniem. Tutaj nabiera ono zupełnie innego znaczenia. Miłość to choroba, złowrogi wirus, którego należy się jak najszybciej pozbyć. Uczucie to jest surowo zakazane, a - jak wiadomo - zakazny owoc kusi najbardziej. Ci, którym dane było choć raz zasmakować miłości, odkrywają jej czar, a życie nabiera dla nich nowego sensu. Miłość to szczęście, radość - nawet, jeśli czasem bywa kłopotliwa i stawia ludzi przed trudnymi wyborami.
Lena Haloway od początku odczuwa na własnej skórze gorzki smak miłości. Najpierw jest przekonana, że to właśnie uczucie sprawiło, że została sierotą, a potem musi żyć w przeświadczeniu, że jej ukochany zginął, by na końcu stanąć przed dylematem, kogo tak naprawdę kocha. Jednak, mimo trudności napotkanych na swojej drodze, dziewczyna nie poddaje się, zawsze jest gotowa podjąć walkę w imię miłości. Pełna siły, energii i chęci zemsty, rusza wraz z innymi działaczami ruchu oporu, aby stoczyć ostateczny bój o to, co naprawdę ważne.
Cały cykl jest ogromnie wciągający. Również ostatni tom od pierwszych rozdziałów zaskakuje oryginalną tematyką i dynamiczną akcją. Pokazuje obrazy rodziny, przyjaźni, zniewolenia i - wreszcie - miłości, której wartość dodatkowo wzrasta za sprawą ukazania jej jako zjawiska niebezpiecznego i zakazanego owocu. Powieść szokuje kontrastami, łączy ciepło miłości, piękno uczuć, bliskości dwojga młodych ludzi z brutalnością systemu, który nie pozwala ludziom kochać. Nie jest to kolejna nudna seria "romansideł" dla nastolatek, pragnących miłości pięknej i nierealnej. Ta trylogia niesie w sobie przesłanie, że w życiu należy walczyć o to, co ważne. Należy podejmować działania w imię wyższych wartości. Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Na tej drodze czyha wiele niebezpieczeństw, ale wszystkie je da się pokonać.
Zagubieni na drogach życia, często pytamy: jak to zrobić? Lena nie pozostawia czytelników samych sobie i na to pytanie odpowiada: Zburzcie mury!
Co by było gdybyś miał tylko jeden dzień do przeżycia? Co byś zrobił? Kogo byś pocałował? I jak daleko byś się posunął, aby ocalić swoje życie? Samantha...
„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa. Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna. I zawsze im wierzyłam. Do dziś...