Kolejna już powieść Dawida Kornagi, który od lat zaskakuje swoimi trafnymi spostrzeżeniami i oceną świata, nie rozczarowuje. Przeciwnie. Narrator z pasją prowadzi czytelników od lat dwudziestych do lat siedemdziesiątych dwudziestego pierwszego wieku. Po drodze, w zaułkach fabularnego świata, tworzy wizję Europy, która w niczym nie przypomina już kontynentu, jaki znamy. Jest konglomeratem autonomii, miejscem, gdzie ścierają się wszelkie ekstremizmy – zarówno religijne, jak i społeczne. Politycy mają już niewiele do powiedzenia, władza dawno wypadła im z rąk.
Świat Kashi to świat kryzysów – zarówno w Autonomii Polskiej, skąd pochodzi jej matka, Ula, jak w Wszechgermanii, gdzie w Berlinie Kashia szuka swojego miejsca do życia. Ojciec – Svein, Norweg, obecnie już obywatel Autonomii Skandynawskiej, założyciel luksusowej i dochodowej korporacji dla amatorów wszelkiego rodzaju rozrywek o podłożu seksualnym, jest jedynie epizodem w życiu bohaterki. Stanowi odniesienie, jak cała Skandynawia jest odniesieniem dla kipiącej zmianami Europy. Jest katalizatorem, jego niesprecyzowane pragnienia stabilizacji owocują narodzinami terrorystki, a jego bezradność wobec życia generuje szereg zdarzeń, które wyznaczają działania bohaterów.
Dystopijna wizja świata przyszłości nie daje nadziei. Aktywność zradykalizowanych ugrupowań europejskich jest odbiciem znanych nam współczesnych działań. Mocno wykrzywionym, zwielokrotnionym, przerażającym odbiciem. Skrajne ugrupowania o podłożu religijnym przenikają i inwigilują każdy fragment życia bohaterów. Polski kościół rzymskokatolicki dokonuje wolty, najpierw odłączając się od Watykanu, by potem powrócić do papieża. Zburzona Bazylika świętego Piotra w Rzymie, zniszczona synagoga przy Oranienburgerstrasse w Berlinie, celowo nie odbudowywane miejsca kultu, będące dowodem przemocy i wszechogarniającego zła, stają się inspiracją do kolejnych działań terrorystycznych. Zradykalizowany świat nie jest stabilny: wszyscy walczą ze wszystkimi. Teutońscy wojownicy jednoczą się z odwiecznymi wrogami, by zwalczać islamistów, niszczących każdego, kto nie wierzy w Koran i Allaha. Bojownicy w swoich sprawach przywołują Ulrike Meinhof i Frakcję Czerwonej Armii, Komórki Rewolucyjne i Ruch 2 Lipca. Od prawej do lewej, każdy ma swoje zasady, które stara się narzucić innym, oczekując, że będą ich przestrzegać.
Przyszłość według Kashi, terrorystki i wojowniczki, blondwłosej piękności na usługach systemu zwalczającego system, jest ponura. Stechnicyzowany świat jest skażony wszelkimi ideami, a żadna z nich nie uwzględnia interesów jednostki. Europa stała się areną walk wszystkich ze wszystkimi, a sentymenty są niebezpiecznymi kaprysami, na które nie stać już nikogo. A jednak w tym ponurym świecie dużo jest uczuć, które mogą rzucać inne światło na ponurą wizję nadchodzącego porządku. Ula kocha swoją niesforną córkę nad życie. Dwie przyjaciółki-kochanki Sveina kochają siebie dużo bardziej, niż można by było przypuszczać. Nawet nieudolny w działaniu Omar, pierwsza prawdziwa miłość Kashi, potrafi kochać, przełamując bariery wiary i religii. Uwe, bojownik-terrorysta, ratuje życie dziewczynie, choć o włos nie utracił sego z rąk jej matki.
Dawid Kornaga jest mistrzem w konstruowaniu zdań. Uzyskał niezwykłą precyzję w tworzeniu przekazu, który oscyluje od manifestu politycznego do deklaracji-wyznania. Potrafi w niezwykle synkretyczny sposób ująć sedno sprawy, przekazując zarazem informację i komentarz do niej. Europa przyszłości nie jest jedynie wizją malowaną słowami narratora. Jest niepokojącym tworem, zrodzonym z komunikatów medialnych i politycznych zapowiedzi. Zapewne dlatego Przerwany sen Kashi wydaje się tak niepokojąco realny. Polecam.
Napisana dziecięcym stylem powieść o świecie dorosłych. Świat, widziany oczami Oli, rezolutnej, choć jeszcze bardzo naiwnej dziewczynki z wielodzietnej...
Dobry wampir nie jest zły. Szczególnie wampir polski, podgryzający celebrytów, samobójców albo... ZOMO. Przewrotny poczet polskich...