Recenzja książki: Przepis na łapanie motyli

Recenzuje: Justyna Gul

Przepis na życie


Teraz znalazła się w samym środku czegoś, co choć było jej życiem, chyba nie do końca jej się podobało - do czego, rzec by można, nie całkiem dorosła... Ile osób ma takie same odczucia? Ile razy możemy zanucić w myślach: I co ja robię tu, tkwiąc w danej sytuacji i nie widząc z niej prostego wyjścia. Niekiedy, każda kolejna decyzja wydaje się pogrążać nas coraz bardziej w niebycie, odbierać radość życia i nadzieję. Nawet, kiedy pozornie mamy wszystko, możemy czuć pustkę w sercu i duszy, pewien niedosyt… No właśnie: czego? Zazwyczaj tęsknota jest nieokreślona, a my tak naprawdę nie umiemy wskazać celu bądź rzeczy, które zbliżyłaby nas do szczęścia.

 

W podobnej sytuacji znalazła się Ewelina, bohaterka książki Ewy Zachary Przepis na łapanie motyli. Powieść, adresowana przede wszystkim do kobiet - i to tych dojrzałych, które często nie potrafią się odnaleźć w obecnych czasach kultu ciała. Każdy jednak, kto po książkę sięgnie, zyska materiał do „przepracowania”. Lektura jest bowiem bodźcem do autorefleksji i - kto wie - może jej konsekwencją będzie zmiana stylu życia i zachowania?

 

Ewelina jest atrakcyjną pięćdziesięciolatką, posiadaczką wspaniałego syna, Maksa, i oddanego męża. Pracuje w dość klaustrofobicznym środowisku akademickim, a jej wiek teoretycznie wyklucza ją ze społeczności ludzi młodych, przedsiębiorczych, o zupełnie odmiennym podejściu do wszystkiego, co ich spotyka, niż wcześniejsze pokolenie. Ten dystans próbuje usilnie zmniejszyć, wdając się w przelotny romans z Mariuszem, studentem z widokami na karierę akademicką. Dla niego ona jest podbojem, dowodem na to, że młody chłopak może „spróbować” ze starszą i odskocznią, swego rodzaju eksperymentem przed ustatkowaniem się u boku małżonki. Dla niej to może być coś więcej, ale w odpowiedniej chwili reaguje jej instynkt samozachowawczy. Ten sam, który w obliczu wyboru pomiędzy zamieszkaniem w Londynie, Madrycie czy Nowym Jorku kazał jej pozostać w Polsce. Ten sam, który nie pozwala jej sięgać do gwiazd i spełniać marzeń i który trzyma ją w hermetycznym środowisku plotkarzy, gdzie wszystko, co ludzkie, jest tematem tabu.

 

Ewelina powoli zaczyna przyzwyczajać się do przekonania, że jej plany nigdy się nie zrealizują. To ja sama spieprzyłam wiele spraw - mówi - A życie? Jeszcze trwa, jeszcze wiele rzeczy może się w nim zdarzyć. Jednak jej zachowanie, przemyślenia i stosunek do siebie oraz otoczenia przekonują, że zaczęła już się poddawać, zwątpiła w sens starania się o wprowadzenie jakichkolwiek zmian w swoim życiu. Jej przyjaciółki wypominają jej hipokryzję i wywyższanie się, zostają znów matkami, babciami, wywracają swoją codzienność do góry nogami bądź też uciekają - jak Grażyna - w alkohol. Ją z marazmu wyrywa dopiero niespodziewane zaproszenie do Los Angeles na konferencję poświęconą trzydziestoleciu „Solidarności”. Ten występ zmienia ją, choćby tylko symbolicznie, ze zwykłej "zjadaczki chleba" w ekspertkę, przypominając o dążeniach i ambicjach uśpionych przez lata.

 

Przepis na łapanie motyli to powieść - manifest, który powinny przeczytać wszystkie kobiety, które gdzieś na drodze swojego życia, zrezygnowały z siebie. I choć mnie Ewa Zachara nie ujęła zbyt mocno ani swoim stylem, ani budową tekstu, to jednak skłoniła do refleksji i zweryfikowania dotychczasowych wyborów. Co prawda, przykład Eweliny wskazuje, że nigdy nie jest za późno, by zacząć swoje życie od nowa, to jednak szkoda każdego dnia spędzonego na trwaniu w ograniczających nas schematach. Ewelina krok po kroku oczyszczała swoje życie z jakichś niedopowiedzeń i półprawd, odkrywając siebie w kobiecie, którą się stała. I może to jest sposób na szczęście - schwytanie tego pięknego motyla, uwięzionego w naszym ciele, i wypuszczenie go na wolność.

 

Kup książkę Przepis na łapanie motyli

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Przepis na łapanie motyli
Książka
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy