As Czaszek
Po sukcesie „Piratów z Karaibów” i kontrowersyjnego, niezwykle oryginalnego kapitana Jacka Sparrowa, nastąpił wysyp wszelkich produktów z motywem tych grabieżców mórz i oceanów. Wśród nich wyróżnia się jednak książka wydawnictwa Amber i jej główny bohater, kapitan Darian Frey. Ten przemytnik i pirat, mający na karku już trzeci krzyżyk, nie miał najlepszego ostatniego dziesięciolecia. Czekanie na odmianę losu nadwyrężyło jego cierpliwość i podkopało wiarę w siebie, a samodzielne próby zdobycia fortuny nieodmiennie kończyły się katastrofą i dotkliwymi konsekwencjami.
Nic zatem dziwnego, że lukratywne zlecenie, mimo ostrzeżeń intuicji i głosu rozsądku, mile łechce jego próżność i rozpala żądzę posiadania. Do czego jednak go doprowadzi pazerność? Tego dowiecie się z lektury wciągającej książki fantasy „Przebudzeni”. Chris Wooding stworzył interesującą powieść, nominowaną do nagrody Arthur C. Clarke Award 2010, która zaskoczy zarówno miłośników piratów, jak i fantastyki. Będąca pierwszą częścią cyklu „Opowieści z Ketty Jay” historia to opowieść pełna dynamicznych zwrotów akcji, spisków, zdrad stanu, mrocznych legend i Wszechduszy.
Kapitan Frey decyduje się na akcję zleconą przez szeptarza Xandiana Quaila, czyli napad na barkę „As Czaszek”, lecącą z minimalną obstawą, ale za to z cennym ładunkiem - skrzynią z nieoszlifowanymi klejnotami. Ów wysiłek, mimo, iż wydaje się być dziecinnie prosty, został wyceniony na 50 tysięcy dukatów. Obietnica zysku ogłupia Dariana, który dotąd kierował się raczej zasadą „małymi kroczkami do przodu”. Nad górami Hookhollow nic jednak nie przebiega zgodnie z planem, a statek, który nasi bohaterowie mieli zestrzelić, wybucha, pozbawiając życia setki osób.
Od tamtej pory Frey staje się wrogiem publicznym numer jeden, poszukiwanym przez Agencję Shacklemore`a, Rycerzy Centurii (czyli osobistą elitę arcyksięcia) za „piractwo i morderstwo”. Frachtowcem leciał bowiem Earl Hengar, Earl Thesku, jedyne dziecko arcyksięcia i następca tronu Dziewięciu Księstw Vardii. Ktoś zatem wrobił Dariana Freya - i to ktoś potężniejszy od Quaila, a nawet od samego Galliana Thade, którego córkę pirat niegdyś uwiódł. Przemytnikowi nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko odkryć, kto i dlaczego go wmanewrował w tę zbrodnię oraz jaki związek z tym wszystkim mają Przebudzeni.
Chris Wooding niezwykle sprawnie połączył w powieści wątek przygodowy z odwołaniem się do dawnych wierzeń Przebudzonych, opartych na istnieniu bytu zwanego Wszechduszą. Ma być to z założenia istota myśląca, której działania można zaobserwować we wszelkich zmianach w przyrodzie. Przebudzeni używają zatem wszelkich sposobów, by komunikować się z Wszechduszą, a każdy z nich specjalizuje się w innej metodzie porozumiewania się - od rabdomancji począwszy.
Co jednak wspólnego z Przebudzonymi ma Dorian? A może chodzi o coś innego niż starodawne wierzenia? Może stawką jest władza i tron arcyksięcia? Tyle tylko, że władcy księstwa Thesku przewodzili koalicji blisko przez półtora wieku i to pod ich panowaniem rozpoczęła się trzecia Era Awiacji, Wojny o Aerium, odkrycie Nowej Vardii i sformowanie Rycerzy Centurii. Ich pozycja wydaje się zatem niezachwiana.
Chris Wooding funduje czytelnikowi całkiem przyzwoitą łamigłówkę, która wciąga bez reszty w skomplikowaną grę o władzę i wpływy. Przystępny język (co w książkach fantasy jest zazwyczaj trudne do osiągnięcia), wartka akcja i bardzo dobrze skonstruowani bohaterowie są niewątpliwymi atutami powieści. Jako bonus otrzymujemy przerażające legendy, Wszechdusze, demonistów, szeptarzy i szereg innych, równie intrygujących indywiduów. Wszystko to sprawia, że „Przebudzeni” są niczym „As Czaszek” - w odpowiednich okolicznościach potrafią odmienić bieg zdarzeń i przykuć naszą uwagę na dłużej.
Przeraźliwy hałas zagłusza wszystko. Wszędzie wokół giną ludzie. Ich krzyki mieszają się z wyciem uwięzionych smoków. Żołnierze królewscy...
Stajnia Osaka została zrównana z ziemią. Królewskie smoki bojowe zniszczyły wszystko. Ryushi i Kia nie mają już domu ani rodziny. Mieli szczęście...