Recenzja książki: Post. Jak doświadczać życiowych przełomów

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Jednym z trzech uczynków pokutnych (obok modlitwy i jałmużny) jest post. Ponieważ w tradycji chrześcijańskiej każde ważne święto poprzedzane było postem, winien się on regularnie pojawiać w życiu człowieka wierzącego. Jako czas uświadamiania sobie najgłębszych potrzeb, ma służyć nie tylko zaspokajaniu głodu ciała, ale również zagłuszaniu wewnętrznego niepokoju oraz lęku o teraźniejszość i przyszłość. Takie właśnie niecodzienne spojrzenie na własne życie i samych siebie stało się mottem niewielkiej książeczki Jentezena Franklina Post. Jak doświadczać życiowych przełomów, na kartach której czytelnik odnajdzie wskazówki ułatwiające zaspokojenie odczuwanego i coraz częściej wyraźnie uświadamianego głodu Boga.

Publikacja wydawnictwa Koinonia jest niewielka, jednak jej treść bez wątpienia spotka się z aprobatą człowieka XXI wieku, który – chociaż przeniknięty duchem komercjalizmu – wciąż poszukuje wartości wykraczających daleko poza doświadczany zmysłami świat. Zamieszczone w lekturze refleksje wskazują na głęboką wiarę autora, co sprawia, że jego słowa z łatwością zapadają w pamięć i serce, przymuszając niejako do zastosowania ich w życiu. Dwie wzajemnie uzupełniające się części są wynikiem długoletnich doświadczeń Franklina w pracy z wiernymi, nad którymi jako kapłan sprawuje nieustanną opiekę (każdy kolejny rok rozpoczyna od dwudziestojednodniowego postu połączonego z modlitwą).

W lekturze łatwo dostrzec troskę autora o czytelnika. Pragnąc przyczynić się do jego duchowego wzrostu, Franklin wskazuje źródło postu oraz motywuje jego sensowność. Proponuje rozpocząć od zdetronizowania „Króla Brzucha”, zalecając równocześnie, by dłuższych postów nie podejmować bez konsultacji z lekarzem. Wśród dobrodziejstw postu wylicza: fizyczne (oczyszczenie organizmu z toksyn, wyostrzenie zdolności umysłowych) oraz duchowe (otwarcie na działanie łaski, uwrażliwienie na Boże wezwanie i pogodzenie się z Jego wolą, uwolnienie od nieuporządkowanych przywiązań, poznanie właściwej drogi, odnowienie duchowe). Przemyślenia autora biegną jeszcze dalej: w poście dostrzega sposób na przezwyciężenie uzależnienia seksualnego i mocy demonicznych, a także przyciągnięcie zagubionych ludzi. Według niego post, jako że nie jest chrześcijańską wersją diety, zawsze winien być połączony z modlitwą. Pomoże to trafić na wysokie miejsce na liście Bożych priorytetów, by wraz z Nim podążać naprzód.

W tekście nie brakuje fragmentów biblijnych (wykaz skrótów wszystkich ksiąg zamieszczono na końcu książki). Myśli szczególnie warte zapamiętania zamieszczono w ramkach. Nieliczne przypisy dotyczą tylko literatury obcojęzycznej. Prosty język przekazu czyni lekturę łatwą w odbiorze. Warto po nią sięgnąć, bowiem zaprezentowane przez Franklina zachowania zaradcze pomogą czytelnikowi zminimalizować wpływ czynników zewnętrznych na stan ducha, a tym samym przyjąć postawę zawierzenia. To z kolei pozwoli odkryć i przyjąć plan, jaki Bóg ma wobec każdego.