Dostajemy do ręki piękne wydanie albumowe. Bogate zarówno w formę, jak i w treść. Dzieli się na dwie części. Pierwsza to portret Mistrza malowany słowem, czyli jego biografia oraz kalendarium życia i twórczości (uzupełnione fotografiami oraz rysunkami i obrazami Wyspiańskiego). Druga – ułożone w porządku chronologicznym najważniejsze obrazy. Przy każdym znajduje się opis – technika wykonania, kilka słów o kontekście powstawania dzieła oraz o samym obrazie. Z obu części przebija fascynacja twórczością Wyspiańskiego. Widać od razu, że pisały je osoby kochające sztukę i znające się na niej. To nie są suche stwierdzenia faktów z życia czy beznamiętny opis techniki, to raczej hołd oddany twórcy.
Nie podejmę się oceny artystycznej, jestem bowiem znawczynią literatury. Na malarstwie i jego trendach znam się jak kura na pieprzu i nie będę udawać, że jest inaczej. Gdzie tam mi, zwykłemu szaraczkowi, oceniać twórczość Mistrza? Mogę tylko wyrazić subiektywną ocenę. Zwykły szaraczek we mnie jest więc zachwycony.
dr Kalina Beluch
Egipt, odkryty w XIX wieku przez archeologów, przyciąga co roku miliony turystów. Historia tej liczącej kilkadziesiąt tysięcy lat cywilizacji, w której...
Horror ma wiele obliczy. Mogą one wzbudzić niepokój, lęk, obrzydzenie, zdziwienie, nierzadko mogą też rozbawić. Niniejsza książka to niezwykle...