Recenzja książki: Podwójna spirala

Recenzuje: Izabela Mikrut

„Rozwija się to, co jest zwinięte, na przykład spirala. Życie zbudowane jest ze spiral. Dyktatorzy zwijają te spirale, zduszają je. Ale biada dyktatorowi, gdy spirala nagle wymknie mu się z ręki.” Długo zastanawiałam się, co począć z niezwykłym tekstem, jaki otrzymałam do zrecenzowania. „Podwójna spirala” jest bowiem nietypowym kolażem artystycznym, powieścią, która rozgrywa się na kilku płaszczyznach jednocześnie. Utworem, w którym sceny banalne przeplatają się z filozoficznymi, erotyczne z religijnymi a rozmaite agitacje przecinają retrospekcyjne opisy. Główny bohater, Roman Nacht, to człowiek doświadczony przez życie. Odkrył swoją drogę (choć niekoniecznie swoje miejsce na ziemi) – teraz prezentuje próby dojścia do własnego wnętrza, możliwości samopoznania, naukę odczytywania przeznaczenia z banalnych, codziennych sytuacji. I – co najważniejsze – ukazuje siłę człowieka w zderzeniu z brutalną rzeczywistością, uczy, jak nie poddać się losowi, prezentując nonkonformistyczną postawę. Roman Nacht jest Żydem. Jego dzieciństwo (wychowany w Katowicach, ojciec – lekarz w szpitalu na Francuskiej) przypada na lata powojenne, kiedy jeszcze świeże są wspomnienia o holokauście. Zbuntowana młodość – to czasy PRL-u. Wyjazd do Izraela, służba wojskowa, więzienie w NRD, wreszcie – pobyt na maleńkiej (kto wie, czy jeszcze istniejącej) wysepce, rozwój duchowy i sielankowa egzystencja w Stanach – na każdym etapie życia Roman Nacht uczy się nowych, czasem bezwzględnych prawd. Dzięki życiowym doświadczeniom zyskuje niezwykłą siłę psychiczną i umacnia charakter. Idzie pod prąd – nie chce podporządkowywać się wymogom otoczenia, ponosząc – w pełni świadomie – wszelkie konsekwencje swoich wyborów. Pierwsza część powieści to sprawozdanie z dzieciństwa – odkrywanie „uroków” dorosłego świata, bójki z kolegami (konflikty na tle antysemickim, mało prawdopodobne u kilkuletnich dzieci, odzwierciedlają świetnie panujące w wielu rodzinach poglądy), wreszcie – poznawanie swojej fizyczności, fascynacja ciałem... Z czasem owa fascynacja rozrasta się do monstrualnych rozmiarów i przesłania autorowi inne aspekty dzieciństwa. Przypomina to ciągłe erekcje bohatera „Zmór”, a całość doskonale pasuje do słów Ignacego Fika, który tak skomentował poetykę twórczości Emila Zegadłowicza: „przeplatanie epizodów pornograficznych wzniosłymi hymnami na cześć słońca, ziemi i poezji robi wrażenie strojenia genitaliów w fiołki”. Na szczęście, autorowi udaje się wyzwolić spod jarzma erotyki (a przynajmniej – umniejszyć jego znaczenie w dalszej części opowiadania). Utwór staje się swoistą kartoteką historii z życia bohatera, przeplatanych przemyśleniami o „kosmicznym” wymiarze świata. Czasem to życie prowokuje do namysłu, czasem przemyślenia warunkują działanie. Wzajemnie relacje między rzeczywistością a stanem świadomości budują schemat historii. Opowieść jest relacją z ciągłych ucieczek do wolności. Ucieczek przed niewolą, nienawiścią, złem, przymusem, brakiem tolerancji, popędami. Ucieczek przed wszystkim, co hamuje proces samopoznania. Ucieczek, których nieuchronność przynosi nowe materiały do przemyśleń. Świat ducha próbuje tu zdobyć prymat nad światem materii. Jednocześnie wędrówka przez dzieje bohatera i przez stany jego psychiki jest próbą poszukiwania odpowiedzi o sens i możliwość istnienia idealnej egzystencji. Dążenie do wolności prowadzi do zanegowania fanatyzmu religijnego: „Religie są już zbędne. To dno, od jakiego możemy, powinniśmy, musimy się odbić (…). Każdy jest wolny i może wierzyć w co chce, jednak problem polega na podkradaniu owieczek. Pasterze bowiem chcą mieć duże stada owiec.” Książka próbuje odzwyczaić ludzi od stereotypowego myślenia, wskazać im nowe możliwości i rozwiązania. To jedna z prób poznania siebie, podpowiedź, jak przezwyciężyć ogrom zła i wyzwolić się z okowów niesprawiedliwości. Jak nie załamać się i nie poddać zrządzeniom losu. „Podwójna spirala” uczy dążenia do wolności, przełamywania barier i uprzedzeń na tle rasowym, religijnym, narodowym. Pokazuje potencjał drzemiący w każdym człowieku, sposób na walkę z reżimem (psychologicznym, społecznym) i totalitaryzmem. Przedstawia drogi rozwoju osobowości. Pozwala ćwiczyć charakter i wykształca umiejętność decydowania o własnym losie („Człowiek powinien żyć tym, co w sobie niesie, nie bacząc na konsekwencje”). Ciekawa lektura, uzmysławia ilość pułapek, czyhających na człowieka, podaje sposoby omijania tychże i zachęca do samopoznania.

Kup książkę Podwójna spirala

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Podwójna spirala
Autor
Książka
Podwójna spirala
Roman Nacht
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy