Recenzja książki: Pocałunek łowcy

Recenzuje: Justyna Gul

„Wredne skurczybyki”

Dawno temu demony zamieszkiwały Ziemię, zabijały i pożerały istoty ludzkie. Pojawiły się też istoty, które w powietrzu utworzyły więzienie składające się z warstw, okręgów i barier. Umieściły w nim demony, rozdzielając je według siły, przewrotności i inteligencji, a potem zaplombowały je na wieki. Tyle tylko, że wszystko ma swój kres, a plomby zaczynają się kruszyć i pojawiają się szczeliny.

Do obrony świata przed demonami zostali powołani Strażnicy, mężczyźni i kobiety na tyle potężni, że mogą walczyć z potworami. Lecz Strażnicy nie przeżyli... Została tylko ona – ostatnia…

„Pocałunek łowcy” Marjorie M. Liu to brawurowa historia demonicznej strażniczki ludzkości, której ciało pokryte jest żyjącymi tatuażami. Po zachodzie słońca z malunków na jej skórze powstają chłopcy, jej mała armia. Mają oni pomóc Maxine Kiss w walce ze złem, które sączy się do rzeczywistego świata.

Pięć lat temu została zamordowana matka Strażniczki i od tego czasu stara się ona zapomnieć, że jest inna. Żyje z chłopakiem, Grantem Cooperonem, spędzając czas w schronisku dla bezdomnych i dopiero zbrodnia dokonana w pobliżu jej dzielnicy przypomina jej o przeznaczeniu. Ofiarą był Brian Badelt, prywatny detektyw, który w kieszeni miał gazetkę z jej imieniem i nazwiskiem.

Czego chciał Badelt od Maxine i skąd znał jej tożsamość? Kto go wynajął? Co wspólnego ma artykuł traktujący o otwarciu objazdowej wystawy azjatyckich starożytności z dziewczyną? Marjorie M. Liu funduje nam prawdziwą gonitwę myśli, bowiem akcja szaleńczo gna do przodu, pojawiają się nowe poszlaki i kolejne demony. Część z nich, ku zdziwieniu Maxine, deklaruje wsparcie dla jej działań. Nawet Krwawa Mamuśka, prawdziwa królowa zombie, rządząca pierwszym kręgiem więzienia, morderczyni matki Maxine i wszystkich kobiet z jej rodziny, wydaje się obawiać czegoś potężniejszego niż ona sama. Co zatem przedostało się przez więzienne mury?

Maxine, Tropicielka i Wartowniczka, Strażniczka więziennej zasłony, będzie musiała zmierzyć się z niewiadomym i poznać sekret swojej przeszłości oraz przeznaczenie. Pomoże jej w tym Jack Meddle, archeolog i przyjaciel jej babki, a może nawet… jej biologiczny dziadek. Odkryje on przed Maxine magiczny krąg gromadzący wspomnienia, zamknięty w kamieniu, fragmencie labiryntu, a nasza bohaterka stawi czoła tajemniczej Ashen, czystej energii. To niebezpieczeństwo, przed którym uciekają nawet demony - mimo tego, że kiedyś Ashen była najświatlejszym umysłem i osiągnęła mistrzostwo w kreacji życia.

„Pocałunek łowcy” to pozycja zdecydowanie wyłamująca się z nurtu słodkich książeczek o wampirach czy demonach i ich wielbicielkach. Bohaterka Marjorie M. Liu nie ma czasu wzdychać wciąż do Granta i rozpamiętywać kształtu jego ust, bowiem ma poważniejsze problemy – musi ocalić świat. Przeniesie się w czasie i przestrzeni, powędruje przez Ziemię Jałową, oswoi demony i zaakceptuje istnienie Awatarów. Czy jednak jej misja się powiedzie? Na to pytanie śmiało możecie szukać odpowiedzi w „Pocałunku łowcy”, bowiem walka u boku Maxine dostarczy niezapomnianych doznań. Książka wciągnie nie tylko zafascynowanych demonicznymi istotami nastolatków, ale wszystkich lubiących fantastyczne historie bez banalnych akcentów. Pod warunkiem, że czytelnicy będą na tyle odważni, by rozpocząć lekturę, bowiem - jak mawiała matka Maxine: „Demony to wredne skurczybyki (…) Trzeba się z nimi obchodzić ostrożnie”.

Zaryzykujesz?

Kup książkę Pocałunek łowcy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Pocałunek łowcy
Książka
Pocałunek łowcy
Marjorie M. Liu
Inne książki autora
Wołanie z mroku
Marjorie M. Liu0
Okładka ksiązki - Wołanie z mroku

Strażniczka ludzkości z Pocałunku łowcy dla śmiertelnika rzuca na szalę swoją demoniczną moc.Chronię śmiertelników przed demonami. Czy zdołam ochronić...

Dziki płomień
Marjorie M. Liu0
Okładka ksiązki - Dziki płomień

Chronię śmiertelników przed demonami. Czy mężczyzna, którego kocham, ochroni mnie przede mną samą? Śmiertelna w nocy. Nieśmiertelna w dzień. Nic nie może...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy