Recenzja książki: Placebo

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Książka Elizy Chojnackiej Placebo nie powinna była się ukazać. Nie jest to lektura łatwa, lekka i przyjemna, roztrzaskuje bezpieczne mury, którymi zwykle się obudowujemy, by wieść życie szczęśliwe, pozbawione trosk.

 

Bohaterka tego swoistego dziennika zostaje umieszczona przez troskliwą rodzinę w szpitalu psychiatrycznym. Nie, nie jest niebezpieczna dla otoczenia (jeszcze), nie jest agresywna, nie robi tak zwanych "dziwnych rzeczy", jest po prostu smutna. Nie cieszą ją codzienne sprawy, nie uśmiecha się, przeciwnie – całą sobą martwi się o świat, jest przerażona ogromem bólu i cierpienia, które ludzie muszą znosić, by trwać. Uważa to za niesprawiedliwe i nieznośne. Miałam dużo czasu – pisze – ale brakowało mi siły. Moja zbolała i pogmatwana dusza, wycieńczone ciało, przestały już walczyć o kolejne dni. Sądziłam, że to właśnie koniec. Koniec dalszej walki o normalne życie. Koniec walki o rodzinę, życie u boku mężczyzny, z którym miałam je spędzić i przy którym chciałam się zestarzeć, z którym planowałam dzielić wszystko do ostatnich dni. Zwyciężyło negatywne podejście do życia, szukanie wad i łamanie przykazań.

 

Ale nie jest buntowniczką, nie chce rewolucji, pragnie spokoju i szczęścia, zapewne jak większość ludzkości. Nie wie tylko, czym to szczęście tak naprawdę jest. Bo przecież tego chcemy – chcemy poczuć szczęście. Jednak nasza naiwność, nasze głupie postępowanie wiedzie nas w zupełnie innym kierunku, w przepaść moralną. Tam możemy udawać idealnych, leżąc na mieliźnie złych postępków, w czarnej cieczy, w której zatopione są nasze ciała. Bohaterka zapada się coraz głębiej w mroki swojej przepastnej duszy, nie widzi już światła, radości. Nawet nie szuka, choćby po omacku. Gdzieś tam, daleko, jest jeszcze religia, wiara, która teraz wydaje się zbyt odległa, by mogła nieść ukojenie. Ale nasza bohaterka tęskni do niej jak do źródła wody na pustyni.

 

W szpitalu spotyka sobie podobnych, przerażonych światem i głęboko nieszczęśliwych. Odbywa pouczające rozmowy z lekarzami, przygląda się innym pacjentkom, które być może odczuwają podobnie. W tym bezpiecznym zakątku, z dala od spraw tego świata, od trosk choćby o utrzymanie, można nabrać dystansu, spojrzeć na swoje istnienie z nieco innego punktu widzenia. Być może zobaczyć więcej - albo nie zobaczyć nic. Miałam wrażenie, że ci ludzie pomogą mi odnaleźć inny i lepszy świat. Spokojniejszy. Miałam wrażenie, że tworząc atmosferę tego miejsca, kierowali się wewnętrznym ciepłem, słuchali swoich zmysłów, pragnień. Faktycznie, robi się tu wyłącznie to, co się lubi, na co ma się ochotę, a na co nie ma czasu w zewnętrznym świecie. Może właśnie, paradoksalnie, szpital psychiatryczny jest miejscem prawdziwym, takim, w którym można poczuć się naprawdę szczęśliwym?

 

Bohaterka została skazana na głębsze wejrzenie, obsesyjne wręcz analizowanie świata, szukanie tego, co pod powierzchnią zjawisk. A chciałaby sobie po prostu pooglądać - jak inni - bezmyślnie telewizję, pójść na zakupy, podniecać promocjami w gazetkach. Ale nie potrafi. Przebywanie w samotni ma ukoić jej duszę, pozwolić, by spróbowała odnaleźć sens.

 

Placebo to trudna książka, niepokojąca, nie pozwalająca zasnąć. Autorka nie oszczędza czytelnika, drażniąc także jego duszę. Po tej lekturze każdy z pewnością zacznie się zastanawiać, co tak naprawdę jest ważne. A to nie zawsze przynosi spokój. Albo będziemy nadal karmić się namiastkami, albo też sięgniemy po prawdę, co wcale nie jest takie proste. Znacznie łatwiej jest łykać co dnia swoją dawkę placebo.

Kup książkę Placebo

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Placebo
Książka
Placebo
Eliza Chojnacka
Inne książki autora
Nieporządna
Eliza Chojnacka0
Okładka ksiązki - Nieporządna

Przez całe swoje życie starała się być sobą, nikogo nie naśladowała, nie była marną kopią innej osoby. Każdy gest, każde słowo było wpisane w jej życie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy